Zadania domowe to sprawa genów

To jest tak, że Córka Druga czasami nie odrabia lekcji, bo nie wie, co było zadane. Nie zaznaczyła, nie zapisała, pani nie powtórzyła 100 razy.

W sumie ja też ciągle przychodzę na kurs angielskiego bez odrobionych zadań, bo sobie nie zapisałam albo zapisałam połowicznie i ostatecznie nie zrozumiałam, o co faktycznie chodzi.

No to ostatnio pierwszy raz zanotowałam szczegółowo. Cytuję:

„Skomentować cytat (szczałka na cytat), używając słówek angielskich, które ponoć poznałam na lekcji języka angielskiego. Ok. 1800 znaków ze spacjami. Strona bierna mile widziana.”

No i wreszcie udało mi się odrobić lekcje z angielskiego.
Mam 40 lat. I bardzo silne geny przekazałam córce.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *