Ależ się rozczarowałam

Poszłam na zakupy. Do sklepu sportowego. Takiego dużego. Po dwuczęściowy kostium plażowy. I się okazało… że mam cycki za duże.

Kumacie, to? Niektóre laski sobie wsadzają silikony, a ja mam za duże. Co więcej, pod biustem jestem… za chuda. Dziwne nie? Bo normalne szczupłe babki, to pod cyckami mają 80 cm, a miseczkę max. C. A i B to standard. Inne na plaże nie powinny wychodzić. Przynajmniej nie w kostiumach dwuczęściowych. Są też grube baby, oj, przepraszam, bo to niepoprawnie polityczne, czyli puszyste, które nie mają kompleksów. One mogą wychodzić w dwuczęściowych, ale muszą mieć pod biustem przynajmniej metr obwodu, a wtedy mogą mieć miseczkę do E. Ja, jako dziwaczka o figurze umiarkowanej klepsydry i BMI 23, z rozmiarem 75 E mam sobie kupić jednoczęściowy. Taki co mi z tych E cycków zrobi naleśniki, bo jest z mocnej lajkry. Albo dwuczęściowy, ale 85 B, tylko wtedy nie mogłabym się schylać, a o podniesieniu rąk do góry mowy nie ma, bo by mi ten biust dołem wyskoczył i gorszyłabym turystów.

Nie ma opcji. Albo piersi sześciolatki, albo dwa berety i pięć metrów gumy.

Czuję się dyskryminowana. Na plaży leżeć będę w sukience.

.

.

PS. Gdy dzisiaj rano przytuliłam Córkę Drugą, wyczułam pod jej bluzeczką coś jak ziarenko maku. Okazało się, że młoda ma na plecach małego kleszcza… Szybko udało się go usunąć, bo się jeszcze nie zdążył dobrze zakotwiczyć. Jaki z tego wniosek?

Przytulajcie swoje dzieci jak najczęściej!

77 odpowiedzi na “Ależ się rozczarowałam”

  1. Liv pisze:

    są takie sklepy jak intimissimi, które w ogóle nie zauważają problemu „większych” misek.
    witam w gronie trudnych, mam 65f i to jeszcze kształt piersi taki, że w brafittingowym salonie przymierzyć muszę 10 modeli, żeby znaleźć ten JEDEN. w tym roku kostium odpuściłam, będę zbierać na przyszły, bo nie wiadomo, czy bardziej nie utyję i mi się znów nie zmieni 😉

  2. Magda Gibała via Facebook pisze:

    uśmiałam się jak zawsze 🙂 a przygody kleszczowej nie zazdroszcze!

  3. Magda Gibała mamy coś takiego i świetnie wyciąga kleszcze, więc raz dwa i było po sprawie http://www.sylvet.vizz.pl/wp-content/uploads/2014/03/kleszcze-4.jpg

  4. matko, firma AVA /z Białegostoku/ produkuje ładne i funkcjonalne bikini na większe biusty. Sprawdz w necie/ albo stacjonarnie…

  5. cotti pisze:

    Dwuczęściowe to chyba lepiej kupić w sklepie z bielizną, przynajmniej ma to jakiś kształt, a nawet ładne wzory…
    Poza tym, osoby tam pracujące są w stanie doradzić…

    Nie mam dużego biustu, ale też miałam problemy z doborem idealnego kostiumu w sklepach sportowych, ostatecznie kupiłam w Calzedonii

  6. Beata Gaca dzięki Ci, dobra kobieto. Już znalazłam sklepy w moim mieście.

  7. SIL pisze:

    chciałabym mieć chociaż to B 😛 po wykarmieniu dwóch gadów z mojego obłego i pełnego B zrobiło się A aaalbo mniej niż A …;/ kupując strój w tym sezonie (w poprzednim mogłabym oprócz cycków przenieść jeszcze 1/2kg czereśni) pasowały na mnie jedynie dziecięco-młodzieżowe… niekoniecznie dobrze czułam się z napisami na staniczku i majciorach BICH 😛 tak więc pocieszam MatkoS – problemy mają też te bezcycne 😉

  8. Paula Ucisko via Facebook pisze:

    Moje 70 F odnalazło swoją wygodę w Tesco 😉
    góra 44 dół 38 😛

  9. Dorota Kożuchowska via Facebook pisze:

    kontri.pl – może tu coś znajdziesz dla siebie 😉

  10. Kostar i Panache. Spokojnie dostniesz 75 E a nawet 75 G 😉

  11. Swiat jest niesprawiedliwy….

  12. ej, ale ja na jutro tego kostiumu potrzebuję…

  13. magda_i pisze:

    OB spokojnie moze ci kupic taki rozmiar stroju w Primarku i wyslac
    jakims priorytetem 😉

  14. SzafaSkrajnej pisze:

    Od zawsze mam problem z kostiumami kąpielowymi..
    A na codzięń noszę rozmiar 65J…i znajdź tu idealny kostium. Z jednoczęściowym mam tak samo…dwa placki z przodu.

  15. Gosia Łapkin via Facebook pisze:

    Matko, nie tylko Ty tak masz. Pociesz się 🙂

  16. Majac taki biust opalałabym się topless 😉

  17. Lepiej upychac niz wypychac.

  18. Bikini wiazane 😉
    Mam podobnie!

  19. MagdaBem pisze:

    Boże same babki z dużymi cyckami, to dla kogo oni te trójkąty szyją?

  20. Bo trzeba wiedzieć gdzie kupować!
    Ja tam zawsze jeżdżę do jednego konkretnego sklepu i zawsze dostaję co potrzebuję 🙂
    Ba, wczoraj nawet kupiłam bikini w zawrotnym rozmiarze 75J.
    Za jedyne 60pln (fakt, że przeceniony był ze 150, ale głupi mają szczęście 😛 )
    No i te dobre firmy nie sprzedają kompletów – majtki kupuje się osobno, żeby właśnie nie gubić ich na plaży 😀

  21. lavinka pisze:

    Ja z tych 75A, na plażę nie chodzę, na basen takoż, bo się wszystkie „normalne” czepiają. Denerwują mnie pytania o figurę. Zdarzyło Ci się, że ktoś obcy do Ciebie podszedł i się spytał, czy jesteś chora? Albo łapią Cię za ręce i wołają – dziewczyno, coś zjedz! Ja tak mam przez całe życie. W związku z tym nie mam ani jednego kompletu dwuczęściowego do kąpieli, bo nie mam zwyczaju rozbierać się publicznie. I o.

  22. Aneta pisze:

    To mówisz problem masz?
    Ja mam 80 I( słownie i)
    Może się zamienimy? 😀

  23. Tylda pisze:

    Matko, bo takich rzeczy jak staniki i kostiumy kąpielowe nie kupuje się w sieciówkach (typu H&M) czy sklepach pseudobieliźniarskich (typu Atlantic czy Triumph). Wygooglajcie sobie w swoim mieście sklepy na hasło „brafitterka” (w Krakowie mogę polecić sklep Brabella na Kazimierza Wielkiego, a w Krakowie sklep Satine na Jana Pawła II i Belwederskiej). Online oczywiście jest tego dużo więcej, ale na początek warto przymierzyć 🙂 I mogę jeszcze polecić do poczytania Stanikomanię http://stanikomania.blox.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *