Podróże kształcą, bary tym bardziej

Pojechałam z córkami do Gdańska. Najpierw miałyśmy przeczołgać się koleją, ale uznałam, że sram na PKP i wolę jechać Hyundaiem, nawet jeśli pali 10 litrów na setkę (mam ciężką nogę). No i córki oczywiście zgłodniały ledwo zobaczyły gdańskie kamienice. To weszłam z nimi do mlecznego baru. Powiem Wam, że to była nie tylko smaczna, ale i pouczająca wizyta.

Otóż, gdy stałam w kolejce po dania, obok mnie z wysokiego krzesła zwalił się w sztok pijany jegomość. A była 12.15, godzina wczesna, koleś najwyraźniej bardzo zaangażowany. Co zrobiłam? Oczywiście podniosłam go jęcząc, że jak na osobę skromnej postury jest dosyć ciężki i posadziłam z powrotem na stołku. Facet mówić nie był w stanie, ale jak on na mnie spojrzał… no pełen wdzięczności był, chociaż trzymał się za głowę, bo nieźle wyrżnął. Przede mną, w tej kolejce stali jacyś starsi państwo mówiący po angielsku. Po akcji z gościem na podłodze wyszli, dzięki czemu kolejka się ruszyła, a ja szybciej mogłam zamówić.

I tak córki, podczas jednej wizyty w barze dowiedziały się, że:

  • Nie warto nadużywać alkoholu
  • Jak ktoś spadnie, to trzeba go podnieść

i najważniejsze:

  • Za 17 zł można się nafutrować leniwymi po kokardę.

Zabierajcie dzieci do barów mlecznych!

18 odpowiedzi na “Podróże kształcą, bary tym bardziej”

  1. Co za tekst, spadlam z kanapy niczym gosc ze stołka…

  2. U nas w mlecznym tez mają hokery:D:D I najlepsze pierogi, kluski i inne tego typu dania mączne 😀

  3. Roman Stopa pisze:

    Który to taki bar? Turystyczny przy Szerokiej?

  4. Anna Dyczko pisze:

    Bary mleczne są genialne. Odwiedzamy je przy każdej okazji ☺

  5. Byłam tam niedawno…..poznałyśmy tam gościa z mojego macierzystego miasta,poszliśmy wszyscy na kawę i ciacho….. z tym barem jest chyba coś nie teges 😛

  6. Agnieszka pisze:

    O niee. Czytałam bloga od początku, a tu nagle nie ma gdzie kliknąć „następny wpis”. A, i szkoda, że jakoś w połowie zauważyłam po prawej stronie kalendarz, ja wolałam parę lat wstecz wciskać „poprzedni wpis”… Świetny blog. Umilił mi ostatnie dni 🙂 Dzięki!

  7. OffMatka pisze:

    Dziewczyny, bary mleczne są ponadczasowe, a teraz są cool! Nie wypada nie bywać. A z dzieciarnią to już w ogóle, bo jaką mamy alternatywę? 😉

Skomentuj Roman Stopa Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *