Tego najbardziej się obawiałam

Odkąd córki poszły do szkoły miałam sporo obaw. Dzisiaj moje lęki się ziściły. Nawet nie wiem, jak do tego doszło. To były sekundy nieuwagi 🙁

I zostałam wybrana do trójki klasowej.

– Trzeba było się na samym początku zgłosić do podpisywania protokołu, te osoby nie mogą startować w wyborach – powiedziała mi Marjanna. Rychło w czas. Kur…czę.

3h spędziłam w szkole. Najpierw na zebraniu u CD, potem u CP i na koniec dla przewodniczących wszystkich klas. Człowiek niby łapę tylko podnosił przy głosowaniach, a czuje się jak po kopaniu rowów. Masakra.

40 odpowiedzi na “Tego najbardziej się obawiałam”

  1. Iga Pryka pisze:

    No to masz Matko wesoło :p

  2. Marjanna B. pisze:

    No kur…czę, nie pytałaś 😛

  3. Ola Hałas pisze:

    Zostań sekretarzem – tylko protokoły zebrań spisuje… Dwa razy dałam się zrobić skarbnikiem – powiem szczerze że okresy zbierania i organizowania tzw zielonej szkoły poprawiły moją linię o jakieś 12-15 kg.. ( ja w stresie zapominam jeść). Miałam pod opieką jakieś 20 tyś nie swojej kasy za którą odpowiadałam sobą… Odchudzającym się polecam – nigdy więcej..

  4. Sanepidowe dzieci nie idą do komunii chyba, więc i organizacyjnie matka by się nie angażowała pewnie 😉

  5. Ja byłam dwa lata w trójce i rok w RR. Poznałam to od podszewki i znienawidziłam szkołę, gdy zobaczyłam jak rodzice włażą w d dyrektorowi, zrzuty RR na urodziny i imieniny dyr i sekr… Nie nie nie! Wszyscy aż błyszczeli od wazeliny. Pominę ustawioną ewakuację – nigdy więcej trójki i RR!

  6. U mojej Młodej przyjęliśmy zasadę, że trójka co roku się zmienia (w sumie będziemy przez 4 lata w tym samym składzie klasowym) żeby inni mogli się wykazać 😉 Odpękałam swój rok i mam spokój. U Młodego byłam w zerówce a w tym roku (4 klasa) to byłam zaskoczona, bo się chętni ścigali 😀

  7. Idą czy nie…mówię tylko ze to jest level hard dopiero

  8. Dlatego jak tylko się da nie będę chodzić na zebrania heheheh

  9. Matka mnie wybrali na skarbnika mimo że bylam nieobecna!

  10. U syna byłam w 1-3, na pierwsze zebranie poszła moja mama i zgłosiła mnie jako chętna. Teraz u corki, wybrali mnie też mimo,że byłam nieobecna. Da się przeżyć 🙂 przynajmniej będziesz na bieżąco wszystko wiedziała:-)

  11. Moj tata byl u mnie w trojce w liceum. Na pierwszym zebraniu, gdy go wybrali. Potem ani razu się na zebraniu nie pojawil ;p

  12. ja zostałam wkopana w tym roku przez koleżankę , że niby czasowa jestem , jestem też w RR przedszkola i sobie chwalę .

  13. Beata Naska pisze:

    no gratulacje;) docenili Cię:)!!!

  14. Od lat piszę protokoly i omijaja mnie wybory

  15. Łączę się w bólu. Dziś z zebrania RR wróciłam o 20:33… zebranie było na 18tą…

  16. Anna Borawska pisze:

    trzymaj się ramy i nie daj się wkręcić w bycie skarbnikiem, to jest dopiero przes…chlapana fucha 😉 (panda, panda)

  17. Znajdź matkę/ojca który/ra ma pomysły ale nie chce być na piedestale ,taka asystentka 🙂 bywają takie 😉

  18. Od sześciu lat jestem w trójce klasowej. W tym roku nawet mnie wybrali podczas mojej nieobecności na zebraniu (sic!) Współczuję…

  19. Paulina Romel pisze:

    Ja odpadłam w przedbiegach bo kryterium było 1 dziecko i mieszkanie blisko p-la 😛 Jeszcze w szkole muszę siedzieć cicho bo jak o coś zapytam to zaraz zapamiętują 😛

  20. MB pisze:

    Nie pękaj!!! oni wiedzieli że dobrze robią
    To pestka jest dla Ciebie i Twoich umiejętności
    no i teraz córka będzie mieć więcej koleżanek no bo jakby bardziej przy władzy 😉

  21. MB pisze:

    ykhmmm masz obowiązki bo z prawami to wiesz jak jest ….;)

Skomentuj Martyna Kalinowska Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *