Wyszłam z córkami na rower. Córka Pierwsza jedzie pierwsza, za nią pędzi CD na swoich 14 calach z bocznymi kółkami i ja.
– Stóóóóóóój – wrzasnęła Córka Druga.
Pierwsza się zatrzymała, CD ją dogoniła, ale nie zahamowała, tylko wjechała z impetem w rower CP, przekoziołkowała i wleciała w pole owsa. Ale szybko się podniosła, krew nie sikała, więc CP spytała:
– Co chciałaś ode mnie?
– A chciałam ci powiedzieć, że cię kocham….
CP znowu ruszyła, za nią pędzi CD.
– Stóóóóóój – wrzasnęła CD.
Córka Pierwsza się zatrzymała, zjechała trochę na bok, żeby znowu nie było wypadku, CD ją błyskawicznie ominęła i pędząc przed siebie krzyknęła:
– Haaaa! Wyprzedziłam cię!
Hahahaha boskie są.
Spryciula;)
Piękne!
Miałam przeczucie ze to tak się skończy 😉 CD jest the best 😉
one obie są the best 😉
🙂 🙂 🙂
Haha zajebiste są 😀