6 linia… Nie! Koniec!

Wyremontowane. Mistrzynią detalu nie jestem, więc jest tylko pomalowane, a i z tapetą był problem. Bo ja chciałam nią pokryć jedną całą ścianę i kawałek drugiej, ale przyjechał OB, wziął miarę i obliczył, że z tej tapety, którą mam (a dostałam ją od koleżanki, której tapeta została po remoncie i bardzo jej w tym miejscu dziękuję!) to będę miała nie 3 metry, a nieco ponad 2. Bo on jednak uwzględnił powtarzalność wzoru i inne pierdoły, które ja miałam głęboko w nosie planując wystrój pokoju. Ale uznaliśmy, że kit z tym, tapetę potraktujemy tylko i wyłącznie dekoracyjnie i walnęliśmy ją na środek ściany.

Znaczy OB walnął, bo on tapetował. Ja wolałam się nie wtrącać, bo on ciągle krzyczał do mnie z pokoju:

– Czy ja ci już mówiłem, że nienawidzę tapetować?????

albo

– Czy ty wiesz, że film Wajdy miał nosić tytuł: „Wałęsa. Człowiek, który nie znosił tapetować”?

Nie wiem co do mojej tapety w brzozy miał były prezydent, ale wtedy OB już był pod silnym wpływem adrenaliny i kleju do tapet.

Efekt końcowy… No cóż, nie jest może jak z katalogu, a i z Bitwy o dom by mnie pewnie w trymiga wypieprzyli, ale miało być czysto i jest czysto, miało być jaśniej i jest. I do szczęścia mi to w zupełności wystarczy. Znaczy aż do grudnia, bo wtedy OB będzie musiał mi kable poukrywać, dosztukować listwy przypodłogowe, zmienić lampkę na bardziej dyskretną i takie tam.

38 odpowiedzi na “6 linia… Nie! Koniec!”

  1. jest bardzo ładnie, bez przepychu

  2. Magda Grabowiecka via Facebook pisze:

    fajnie:)

  3. Anna Radziszewska – nie da się z przepychem za 200 zł 😀

  4. tapeta w brzozy i były prezydent.. ale to juz inna historia 😉

  5. Matka zdolna bestia z Ciebie 😀

  6. jeszcze będzie że Matka ściankę pamięci zrobiła, czy coś i się pielgrzymki będą zjeżdżać 😮

  7. Jest pięknie 🙂 tylko kinkiet bym zmieniła… tzn tą czarną oprawę 😉

  8. Agnieszka M. Betlińska – w ogóle chcieliśmy lampkę zlikwidować, ale wiązałoby się to z obcięciem kabli…. więc teraz będę szukać jakiejś mniej rzucającej się w oczy, srebrnej bardziej.

  9. Matko, martwiłaś się, że się kucyk pony nie zmieścił, więc przygotowałam ci profesjonalny projekt uwzględniający kucyki 😀

  10. P.S. Nie musisz dziękować 😉

  11. No i fajnie matko 🙂
    Daliście radę…OB spisał się na medal ;D

  12. hahaha bardzo gustownie Marjanna B. 😀

  13. Natalia Przygoda via Facebook pisze:

    Marjanna B. taki „dyskretny” motyw przewodni 🙂

  14. Ania Piotrowska via Facebook pisze:

    biuhhaahhaa ale to juz wyjdzie matce 205 pln :p

  15. April pisze:

    jeszcze ze dwa pokoje i nowa ekipa remontowa (OB MS)rusza podbijać świat

  16. No ale od razu weselej z kucykami, nie? 😀
    I projekt za friko, sama oszczędność 😉

  17. Anka77 pisze:

    moja miła MS – to jest bardzo bardzo ładne :o))) gust masz, żyć będziesz (taka sobie parafraza :o)) ) buźka :o)))

  18. Do „Bitwy o dom” wzięli by Cię z pocałowaniem ręki. Gospodarność – no jak nie ma jak jest, funkcjonalność – jak najbardziej tak, wrażenie estetyczne – jak dla mnie pozytywne, choć tapeta w brzozy… hmmm… mocno niepatriotyczna. Przyznam szczerze jakoś na tym zdjęciu nie widzę tego niebieskiego wpadającego w szary tudzież na odwrót. A do tego wszystkiego jaka medialna historia! W sam raz do TVNu. Matka samotnie wychowująca dzieci i Ojciec dzieci pomagający w remoncie jej gniazdka. Kinga Rusin ociera łzy wzruszenia, a Małgosi Rozenek biała rękawiczka spada z wrażenia. Wszyscy czytelnicy ślą smsy i wreszcie MS ma salon z szarą ścianą (wpadającą lekko w niebieski), wielkie łóżko w sypialni, do którego nawet jeśli córki przyjdą to Matka tego nie zauważy, a CP i CD mają swój pokój w księżniczki i wszyscy są zadowoleni, przerwa na reklamę.

  19. fajnie a o kinkiecie napisałem Ci na Twojej stronie

  20. mamuta pisze:

    Matko i już możesz się nazywać ekspertem od katastrof lotniczych.

    Córki nie chcą przypadkiem robić noclegu w namiocie wśród przyrody ????

  21. basia pisze:

    Lubię drzewowe motywy,bardzo.Kolor ściany miałam w sypialni podobny.Rok może wytrzymałam.Ładny w słoneczny dzień,w pochmurny czy wieczorem czułam się jak w zimnym akwarium:) O gustach się nie dyskutuje,nie linczować! 😉

  22. SzafaSkrajnej pisze:

    oj tam ojtam…skromnisiu..Piknie jest …
    A tapeta zajebista…normalnie juz czuję i słyszę jak „szum” tych brzózek będzie cie błogo usypiał do snu :-)))

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *