No to Dziubaski plan jest taki.. żeby nie było, że Was nie informuję, że się zamknęłam w sobie lub zaginęłam. Muszę dzisiaj odbębnić przyjęcie urodzinowe własne. Miałam nadzieję, że tym razem mnie ominie, nawet proponowałam, żeby mi rodzina zrobiła przyjęcie-niespodziankę, a ja będę udawać, że jestem zaskoczona, ale nie…
– Zrób imprezę, zrób imprezę – gadała mi babcia, a OB kupił mi składniki na kolację, więc się nie wywinę.
Wcześniej jednak OB zawozi mnie na malowanie pazurów i próbę zrobienia ze mnie czegoś, co nie straszy ludzi.
Ciasto zrobione. Koszmarne. Gdyby nie to, że piekę już od paru lat, to bym pomyślała, że nie powinnam piec. A tutaj biszkopt mi się zapadł i nie dał się pokroić na równe części, masa wiśniowa nie chciała stężeć, śmietana nie chciała się ubić i zrobiłam coś, co zawsze uważam za zbrodnię – dodałam do niej Fixa. W końcu krem też nie chciał stężeć i się rozlewał, ciasto łączone z kawałków się rozjechało etc. Nigdy więcej nie zrobię czegoś, co się nazywa kostka wiśniowa. Bo to jak strzał we własną stopę.
A jutro z rana, czyli około 12:00, korzystamy z dobrego serca Tuska i autostradą jedziemy do Marjannki. Marjannka o tym wie, już się przygotowuje. Kabanosy z Biedronki kupuje i te sprawy.
A w sobotę idziemy na wesele. Znaczy OB, córki i ja. Nie napiszę Wam, jak bardzo lubię wesela…. no ale. Córki się cieszą, bo też idą. OB kiecki pokupował, buty takoż, całe uchachane. Umowę z Marjanną mamy taką, że jak będą już zmęczone, to je zawozimy do Marjanny, Marjanna je kładzie spać (albo spija winem, zależy co będzie łatwiejsze), a my z powrotem na imprezę. Pięknie żeśmy to sobie obmyśliły, prawda? Prawdziwi przyjaciele w Stolicy są na wagę złota.
I ma mi jeszcze żelazko pożyczyć i mnie uczesać i umalować. Ha!
Najlepszego Matko!!! Oby Cię nigdy nie opuściło Twoje zaj… poczucie humoru
wszystkiego naj! ja też sierpniowa 🙂
Matka 17 sierpnia urodzona 😉
to sobie Matka pogodę wybrała….charakterną;)
Ano 17 🙂 w moje imieniny 😉 heh…dlatego pamiętam 😉
Intensywnie widzę. ..Intensywnie! Wszystkiego miłego!
Jeżu jeżowy, toż to Skarb najprawdziwszy z tej Marjanny jest !! 🙂
p.s.
Przyznaj się , czym ją upiłaś u siebie że ona tak sama z „własnej” woli strzeliła w kolano przygarniając Twoje córki?? 😀
Stooo lat i żeby kac za mocno nie męczył po weselu 🙂
ten nocleg u Marjanna B., to rewanż za morze i grilla..:)
To się matko ustawiłaś z tą opieką nad dziewczynami 🙂 miłej zabawy 🙂 i STO LAT z okazji 18 urodzin 🙂
Kabanosy Kania z Biedronki… Mniam 😉 udanego weekendu 🙂
Z okazji „18” wszystkiego naj naj :*
wszystkiego najlepszego matko i udanej imprezy
Ot jaka uczynność 😉 Marjannka na prezydenta! 🙂
A tak serio to dobrze mieć przyjaciół, którzy mają takie same odchyły jak my 🙂
Urodzinowo wszystkiego NAJ, weselnie bawcie się dobrze (foty może jakieś Was łeleganckich zapodasz) 🙂 a Marjanna dobra kobieta jest 😀 fajnieście to sobie obmyśliły :).
Oj, Matko, Matko, czyli nie ma szans na kawę z Tobą w Stolycy, bo jak zwykle będziesz baaardzo zajęta???
No raczej.
Jak pech, to pech. #foch!
😉
A ja Ci zdradzę w sekrecie 😉 sposób na mniejszego kaca- jak już się obudzisz wypij jakieś elektrolity takie jak przy biegunce itp. atrakcjach 🙂 żadne alka primy i seltzery nie działają tak dobrze, jak to 🙂 co prawda ciężko się zmusić do wypicia bo to paskudne w smaku ale działa 🙂 nie suszy tak człowieka i głowa mniej boli 🙂
Najlepszego Matko
Najfajniejszego wszystkiego! 🙂
No no ta Marjanka to jednak złoty człowiek ! 😀
Sto lat!
to jeszcze Marjanna wino w biedronce kupi:)do kabanosow;)
Ta, a później będę siedzieć i patrzeć na to wino, bo nawet mi go powąchać nie wolno 😉
Pisząc 'Prawdziwi przyjaciele w Stolicy są na wagę złota’ masz na myśli mnie, czy Tuska? 😛
Poza tym pragnę zauważyć, że posprzątałam też pokój Potomstwa, żeby was nic nie zjadło i kupiłam wam nową pościel! A córkom przed snem puszczę kołysanki. Od początku 😉
Karolina Strójwąs a to z doświadczenia wiesz 😛
Sto lat! Baw się dobrze!