Eks chce mi zabrać dzieci

Co ja się najęczałam, co napłakałam, co nabłagałam….

… żeby je zabrał.

Na 5 dni. W sobotę. Odda przed Wigilią. Pierwszy raz od marca 2014 będę sama we własnym domu. I to 5 dni!

Co będę robić:

– śpiewać na cały głos (Florence+The Machine oczywiście),

– kąpać się już o 19, bo przecież nikt nie będzie walił w drzwi i krzyczał, że chce siku,

– sprzątać jednego dnia a następnego się cieszyć, że wciąż jest porządek,

– na obiad jeść kanapki,

– czytać książki, bo mam do dokończenia Bondę i do zaczęcia jakiegoś kloca  o kobietach w czasie wojny,

– oddawać się innym uciechom i spotkaniom towarzyskim….

– pracować… ale bez zrywania się o 6:40 i o 12:35 do szkoły.

Matka to się potrafi cieszyć życiem!

94 odpowiedzi na “Eks chce mi zabrać dzieci”

  1. Nie wiem, czy jeszcze umiem być sama… Wow! Mam nadzieję, że uda Ci się odpocząć 🙂

  2. Paula Ucisko pisze:

    W doopie Ci się poprzewraca od tego dobrobytu Matko 😀

  3. Uwielbiam Bondę – miłego zaczytywania 🙂

  4. Matka Sanepid pisze:

    Nikola Kaluzynska LOL

  5. Karolina pisze:

    Moje dzieci w piątek zabiera teściowa, odda we wtorek 🙂 Pierwszy raz od 20tu miesięcy będziemy z M sami w domu 😀 Yupiiii w końcu się wyśpię, wypiję ciepłą kawę, poleżę jeżu i nie wiem co jeszcze 😀

  6. Ach! Cudowne te 5 dni… i się rozmarzyłam.

  7. Ilona pisze:

    Matko trzeba Ci przyznać, że jesteś mistrzynią w budowaniu napięcia 😀

  8. Em Zet-Pe pisze:

    Ja zostawiam swoje z mężem i wyjeżdżam ZAWSZE z przyjaciółką na weekend bożociałowy na Hel.Dlaczego tam? Bo dalej z opolskiego się już nie da 🙂

  9. Kasia Singh pisze:

    Jeeeeezu jak ci zazdroszcze

  10. Matka Sanepid pisze:

    to już ma chyba z 10 sztuk. Przekażę 😛

  11. Jazla7 pisze:

    Malo smieszne 🙁
    Moj ex naprawde chce mi zabrac dziecko.
    Tylko po zlosci.
    Wie gdzie najbardziej mnie zaboli.

    • Matka Sanepid pisze:

      Nie mogę znaleźć tego artykułu, ale kiedyś ktoś świetnie podsumował komentatorów. I żałuję, ale nie pamiętam jak nazwał takich, co na post o tym, że sobie bloger wziął kotka zawsze napisze: „Taki kotek mi zdechł w zeszłym roku”, albo „Ja się cieszyłam, ale przegryzł mojemu dziecku tętnicę”….

      • izza belowska pisze:

        Lubię Cię czytać, lubię twoje poczucie humoru MS, ale tego komcia nie rozumiem… czyżby nikt nie mógł mieć innych odczuć, doświadczeń? W komentarzach można jedynie składać hołdy?

  12. takiego EKSA tylko pozazdrościć, nawet lepszy niż aktualny niejednej 🙂

Skomentuj Ilona Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *