MS zawsze dostrzega plusy

Czasami strasznie narzekam, że jestem wysoka i duża ogólnie. 179 cm wzrostu to nie przelewki, marzy mi się takie 165 maksymalnie…  Ale życie jak zwykle dostarcza mi dowodów na to, że tak jak jest być musi i ktoś miał wobec mnie jakiś plan…

Dzisiaj stałam w kolejce w Biedronce za panią, która nie myje zębów. I przed panem, który, sądząc po smrodzie, nie mył niczego i od dłuższego czasu, chociaż na bezdomnego nie wyglądał. W koszu na zakupy miał same dobra, z miękkim papierem toaletowym włącznie.

I gdyby nie to, że głowę wyciągnęłam nad nimi, mogłam jakoś złapać resztki świeżego powietrza….

33 odpowiedzi na “MS zawsze dostrzega plusy”

  1. tez bym doceniła, mam o 10 cm za mało

  2. Ania Prudel pisze:

    Matko, z chęcią przyjmę Twoje 10 cm 🙂

  3. Slv Kol pisze:

    Ja tez bym przyjęła.

  4. Aga Żelazna pisze:

    dobrze, że nie zobaczyłaś żyjątek w głowie tej pani…

  5. To moja zawodowa codzienność :/

  6. Mam takie same odczucia każdego dnia. Ludzie sie po prostu nie myją! 6rano autobus a ludzie śmierdzą jakby mydła nie widzieli od lat. Strasznie to smutne….. i nieprzyjemne:/

    • Matka Sanepid pisze:

      a ja ziaję blocker za 5,5 zł dzisiaj kupiłam..

      • Monika pisze:

        Ja też, za 4euro 🙁 w polskim sklepie w Holandii. Ciekawe czy Ziaja okaże się tak skuteczna jak Etiaxil. Drogie to było, ale po ok 3 miesiącach stosowania według instrukcji, mogłam blokera używać raz na 10-14 dni.

  7. Fajnie jest być wysokim 😉 Za krótkie spodnie i rękawy da się przeżyć.

  8. łe no mozesz patrzec na wszystkich z góry! fajnie

  9. Matka Sanepid pisze:

    dlatego dla takich jak Ty, golę i myję swoje pachy!

  10. lavinka pisze:

    Ja sobie próbuję wyobrazić i nie mogę, jak Ty widziałaś zęby pani, która stała do Ciebie tyłem? Pomijając szczegół wniosku o nieumyciu zębów. Po czy się to poznaje?

  11. 177 mam – i cenię sobie to, że na koncertach nie muszę stawać na palcach 😉 Tylko z tymi facetami…to rzeczywiście problem :p

  12. Kilka lat temu (oczywiście latem) jechałam zatłoczoną kolejką SKM w Gdańsku – ścisk niemiłosierny… Niedaleko stał chłopak znacznie wystający ponad tłumek i rozglądając się w około beztrosko zwierzył się kolegom „Współczuję wszystkim poniżej metr sześćdziesiąt”… Chciałam mu wtedy podziękować – mam 158 cm i musiałam patrzeć w sufit, żeby móc złapać oddech 😛

  13. Matka Sanepid pisze:

    bałabym się oddychać ustami przy kimś, kto nie myje zębów. Próchnica jest zaraźliwa 😛

  14. No cóż…mogę przejąć od Was zbędne 10cm,bo dysponuję skromnymi 164 🙂 czasem czuję jakbym się urwałaz szuflandii…. a szpilki są super ale najlepiej mi się w nich siedzi…. 😉

  15. agata pisze:

    Zawsze się zastanawiam czy ci niedomyci unikają wody i detergentów z oszczędności, czy stoją za tym jakieś inne, głęboko filozoficzne powody 😉

  16. Monika Chukwu pisze:

    Nie smutaj…miałabym jeszcze więcej świeżego powietrza w tej kolejce od Ciebie…sięgam wyżej 😛

  17. sophie pisze:

    taaa, wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma, mam 163 cm, wszystkie ciuchy w sklepach kupione sa na mnie za długie, a w sklepie do części dóbr sięgnąć nie mogę,
    w kinie mi łbami zawsze zasłonią ekran, autobusami szczęściem rzadko jeżdżę, ale jak już to ryzykuję wyłamanie barku próbując utrzymać się górnego uchwytu, a żeby okno w pracy otworzyć musze podskakiwać, bo kretyn jakiś górne klamki wymyślił nie ma dla nas dobrego wzrostu i tyle >:-[

Skomentuj Sabina Hoffmann Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *