Moja własna rodzona siostra przed paroma dniami puściła w obieg informację, że czytając codziennie przez pół godziny, w ciągu roku można przeczytać 30 książek o objętości 200 stron. Postanowiłam więc przeczytać 60 takich książek do końca roku albo 30 grubych na 400 stron. I wzięłam się do roboty. W ciągu tygodnia przeczytałam:
Połowę tej:
Dodam, że kupiłam ją… w Lidlu poszukując fety i bananów. Promocja była. Dziwne, ale wciąga, jak chodzenie po bagnie. W chałupie syf, dzieci przed TV (taaa…), a ja siedzę i czytam, chociaż sama nie wierzyłam, że mnie ta tematyka jeszcze potrafi poruszyć.
A w kolejce, póki co jeszcze na półce w Matrasie, ale już opłacona, czeka:
Jak widać lubię lektury lekkie, miłe i rozrywkowe,,,, Macie jakieś pomysły co mogłabym przeczytać w następnej kolejności?
„Miedzianka. Historia znikania ” – Filip Springer – tak mi się spodobała, że zaliczyłam wyprawę w poszukiwaniu Miedzianki, polecam lekturę tej książki 🙂
Generalnie warto pochylać się nad książkami Wydawnictwa Czarne.
Magdalena – 'Macie tam chyba coś takiego jak biblioteka?’ hehehe. Uważaj – jak ja się zapytałam o rynek, to się prawie MS obraziła 😉
Człowiek poczytał komentarze i też se listę zrobił 😀
Pomijam już kwestię rynku – nie wiedziałaś, że jest pałac i kalwaria! W ogóle nie wiem, dlaczego jeszcze z Tobą rozmawiam… (poza tym, że mi bloga obsługujesz..)
Szklany zamek – niezwykła książka, wciągająca, oparta na prawdziwej historii, chociaż temat wydaje się trudny, to książka pełna wzruszeń ale i z ogromnym poczuciem humoru, nie sposób o niej zapomnieć. http://www.empik.com/szklany-zamek-walls-jeannette,p1065828927,ksiazka-p
na zachętę powiem tylko, że metody wychowawcze Matki Sanepid pozostają daleko w tyle, w porównaniu z tymi, które mają miejsce w książce 😉 Ale mogłaby sie MS tego i owego nauczyć ;)) tu jeszcze opinie czytelników http://lubimyczytac.pl/ksiazka/169156/szklany-zamek
To mi wyszło, że ja znacznie zawyżam tą średnia bo rocznie „połykam” około 200 pozycji jak leci 🙂 Niektóre są lepsze, a niektóre gorsze. Z ostatnio przeczytanych mogę polecić „Szczęściarza” Nicholasa Sparksa – lekkie, łatwe i przyjemne w odbiorze.
Po za tym z czystym sumieniem mogę polecić czytnik – może brakuje mi zapachu zadrukowanych kartek, ale czytać mogę wszędzie i dziecięcie mi tłustych paluszków na kartkach nie odbija.
Eeetam, czytać mozna wszystko reklamy na slupach, ogłoszenia w tramwaju, naklejki na przystankach.. Trzeba tylko wyrobic sobie ten odruch czytania kazdego tekstu w zasiegu wzroku 😛 Polecam każdą książke , która NIE JEST NUDNA po paru katrkach 🙂 Sprawdzone !
Ja polecam „Osobliwy dom pani Pelegrine” tylko musisz uwazac zeby dziewczyny Ci nie podkradly bo zdjecia sa niezle pokrecone. Ksiazka rewelacja
Cien wiatru i gra aniola tez polecam:-)
„Śnieżka musi umrzeć”- mega dobry kryminał, „Żona podróżnika w czasie”, „Wyśpiewam wam wszystko” Autobiografia U. Dudziak. W 100% godne polecenie 🙂
Książka która może przyjemna nie jest ale utkwiła mi w pamięci ” musimy porozmawiać o Kevinie” a poza tym tak na szybko serię Bridget Jones, ’ poradnik pozytywnego myślenia’, ’ Król szczurów’ S. KING
A propos, „Urbanator” był niezły 🙂
Polecam „trylogię”: „Wpadka” „Padam na twarz” „Dzikie dzieci” – Rebecca Eckler 🙂
Polecam książki Anny Ficner-Ogonowskiej…pierwsza część Alibi na szczęscie….a jak Cię wciąnie to są jeszcze kolejne 3 😉
Polecam całą serię Pratchetta 🙂
Ja lubie książki Irvinga Stona pisał on powieści na podstawie biografii sławnych artystów czyta się super , ze wspólczesnych pisarzy fajnie pisze też Anna Czerwińska-Rydel choć są to raczej książki dla dzieci i młodzieży wydała serie o sławnych uczonych . Dobrze też czyta się książkę Moniki Jaruzelskiej „Towarzyszka Panienka” jej spojrzenie na tamte lata . I jakbyś chciała poczytać dziewczynkom to 100% POLECAM „Madika z Czerwcowego Wzgórza ” i dalsze jej części Astrid Lindgren
Jeżeli Jagielska, to „Miłość z kamienia” – koniecznie. I samego Jagielskiego również, jeżeli lubisz ciężkie reportaże. Natomiast z innej beczki – inwestuj w serię „Z domem” (wyd. Czarne), w lutym ukaże się czwarta pozycja. To są wspomnienia o domach rodzinnych spisywane przez dorosłe dzieci i chociaż te historie są w gruncie rzeczy strasznie dołujące, to zawsze kończy się z uśmiechem 🙂
O dzieki Ci Matko za wpis… Poza tym, że chodzę z telefonem i robie fotki tytułów i autorów 🙂 Wydrukuje sobie twoje komentarze i już nie bedę musiala pamietac o nieusuwaniu zdjęc 🙂
U mnie tematyka, kryminalna, thrilery sadowe, medyczne, sensacyjna a dla odmóżdżania Zmierzch etc. etc. Cook, Grisham, Masterton, Turow,
Millenium pochłonełam 🙂
Nie ma za co. Ładnie się temat rozwinął 🙂
Polecam książki Joanny Chmielewskiej – takie babskie kryminały, pisane z humorem, świetnie się czyta. Całe zdanie nieboszczyka, Krokodyl z Kraju Karoliny, Wszystko czerwone, Romans wszech czasów, Studnie Przodków, Lesio, Wszyscy jesteśmy podejrzani, Boczne drogi, Upiorny legat i wiele wiele innych…
Ej no, jest ktoś kto nie zna Chmielewskiej? 😉
polecam wszystkim polskiego Zygmunta Miłoszewskiego Ziarno prawdy,Uwikłanie – czytasz ,czytasz,a w domu syf….
Gdy mam czas zdarza mi eie czytać książkę w dwa dni. Jak dzieci pozwolą. 😉
Polecam serdecznie „Houston mamy problem” Grocholi. Lekkie i bardzo przyjemne:)
ja polecam strone lubimyczytac.pl tam mzoan zalozyc wlasna biblioteczke, czytac opisy ksiazek i ich recenzje 🙂 zapraszac znajomych i patzrec jakie ksiazki czytali i jakie maja lub jakie chca sprzedac 🙂
ja ostatnio czytałam rewelacyjną książkę „Powtórnie narodzony” bardzo fajna, wciągająca z lekko zaskakującym tytułem, kolejna to „Zbieg okoliczności” Trylogia Milenium była fajna.
Ja jestem nałogiem i książkoholiczką więc u mnie min 2 ksiązki tygodniowo są łykane, nie kupie sobie słodkiego i ciucha ale książkę zawsze 🙂