Szybki konkurs… bez nagród

Matka cały tydzień kurowała plecy. Żarła tabletki, wycierpiała swoje u rehabilitantki, leżała z pingwinkiem pod dupskiem, aż w końcu wczoraj przyznała:

– Jest lepiej! Nie bolą!

I zrobiła coś, co złamało ją w pół i położyło znowu do łóżka, z tym pingwinkiem, z tabletkami i ze łzami w oczach.

Pytanie:

Co zrobiła Matka Sanepid?

W konkursie nie może brać udziału Marjannka, bo ona wie. Chyba się posikała ze śmiechu. Na koniec przeprosiła.

Pojutrze mija rok od wystawienia mojej aukcji wózka. Parę dni temu pewien przemiły właściciel sklepu z meblami zamówił u mnie teksty. Okazało się, że namiar na mnie ma… z aukcji wózka. Jak życie potrafi zaskakiwać….

 

 

PS, czyli rozwiązanie zagadki. Konkursu. Zagadko-konkursu:

Matka kichnęła. Tak po prostu. Kichnęła, coś strzeliło w krzyżu i kaplica.

49 odpowiedzi na “Szybki konkurs… bez nagród”

  1. Jadźka pisze:

    No wiadooomo co! Chciało się z dolnej szafki wyciągnąć nutelkę, nie?? tudzież lody z zamrażarki.
    się Matka schyliła i tak jej już zostało :”)

  2. joanna pisze:

    skoro mija rok od dnia wystawienia aukcji to znaczy ze mija rok jak cie czytam;)) pozdrawiam:)

  3. joanna pisze:

    a moze matka…. usiadla na krzesle celem zjedzenia czegos tam i juz tak zostala?:D

  4. Matce cukierek wypadł, a że chciała go spałaszować potajemnie, bo był ostatni… To czym prędzej się schyliła… I wtedy trach… Zdrówka 🙂

  5. Ewa pisze:

    mnie przy PHS wystarczało że oddech mocniej złapałam, o kaszlu czy kichnięciu nie wspomnę nawet. Bóle neurologiczne i kręgosłupowe, a raczej postępowanie przy ich chwilowym wyciszeniu to stąpanie po kruchym lodzie.

  6. rodzyneq pisze:

    Matko Sanepid przeczytałam rozwiązanie konkursu i…. przepraszam ale zrobiłam to samo co Marjanka 😛

  7. SzafaSkrajnej pisze:

    Oj, ja jak kicham to sikam…to lepiej czy już gorzej?
    a tak mis ię nie chciało w ciazy tych mięsni cwiczyc..to teraz mam…

  8. Piotr Rudkowski via Facebook pisze:

    To chyba musiało być coś takiego

    http://youtu.be/tWVtgyrQ7cs

  9. everlong pisze:

    o biedna Matko! współczucie ogromniaste z mej strony. akurat z plecami nie wiem jak to jest, ale mam podobne problemy z biodrem od noszenia mojej Pierworodnej.
    troszkę się rymło?

  10. Anka77 pisze:

    MS, więcej nie wchodzę na twojego bloga – mam za dużo pracy z wycieraniem ekranu mojego laptopa z resztek jedzenia… :o))))))))))))))) biedaku, biedaku, biedaku… współczuję Ci bardzo bardzo… ale i tak brechtam :o)))))))))))))))

  11. Joanna Stańczyk Szałańska via Facebook pisze:

    a gdzie wyniki tego konkursu?:)

  12. lidzia007 pisze:

    Kichanie jest niebezpieczne. Moj Polowek kiedys tak kichnal, ze z wanny wylecial z firana prysznicowa i stolazem…

  13. olka pisze:

    Matko czy zarchiwizowałaś gdzieś aukcję wózka?

Skomentuj Marjanna B. Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *