Zaczęły się wspólne zabawy

Znajomi, przyjaciele i rodzina pocieszali:
„Zobaczysz, jeszcze trochę i będą się wspólnie bawić, a Ty odpoczniesz”. I zaczęły. Córka Pierwsza namiętnie bawi się w:

– celowanie w Córkę Drugą i Nie Ostatnią misiem
– celowanie w Córkę Drugą i Nie Ostatnią książką
– trzymanie Córki Drugiej i Nie Ostatniej z całej siły za szyję, gdy ta chce wejść pod stół
– zwalanie Córki Drugiej i Nie Ostatniej na podłogę, gdy ta stoi przy stoliku
– opukiwanie Córki Drugiej i Nie Ostatniej młoteczkiem do badania odruchów. Najczęściej Córka Pierwsza doszukuje się odruchów w okolicach ciemienia
– kładzenie się na Córkę Drugą i Nie Ostatnią i robienie jej „misia”

how sweet….

Jedna odpowiedź do “Zaczęły się wspólne zabawy”

  1. pistacjowe pisze:

    dzieki Ci za te wiesci!!!!!!!!!!!! czyli u nas jest wszystko ok, a ja juz myslalam, ze cos przeoczylam 🙂

    – mis na bracie na lozku = radosc brata
    – mis na bracie na podlodze = rozpacz brata
    – siostra tuli brata lub probuje go podniesc zwykle ciagnac za szyje…
    – brat kleczy lub stoi? tzn ze trzeba go sprowadzic do parteru
    – zaba MUSI skakac po glowie brata, samochody MUSZA jezdzic po glowie brata

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *