Gdy byłam z córkami w Krakowie, one bardzo chciały przejechać się bryczką. Ale jak zobaczyłam cennik, to powiedziałam, że mowy nie ma, to za dużo kosztuje. I że niech następnym razem poproszą tatę (takie zdanie – wytrych, odpowiedź... Czytaj więcej | Share it now!
Archiwa tagu: sąsiad
Pójdą siedzieć za znęcanie
Salon fryzjerski. Siedzę ja sobie na fotelu, babka mnie strzyże, obok stoi praktykantka. Podchodzi do niej Córka Druga* i grzecznie pyta: – Gdzie ja tutaj mogę zrobić siusiu? Kochane dziecko. Spytało obcej baby, nie mnie! ha! A potem, jak... Czytaj więcej | Share it now!
Na dzielni jestem menelem
Otóż. Sąsiad przyjechał. Ten co przyjeżdża tylko od czasu do czasu i z którym córki nawiązały przyjaźń. Wisząc na płocie zwierzają się, że mama im kazała umyć auto, a one przecież są takie zarobione, albo że CP obcięła sobie... Czytaj więcej | Share it now!
Gotowa na każdą sytuację
Dzieci z gorączką, dziadków niet, w lodówce pusto. Stwierdziłam, że wyskoczę do sklepu, a córki niech w tym czasie oglądają bajkę. – Siedzieć na kanapie, nie ruszać się, nie wychodzić z domu, nikogo nie wpuszczać –... Czytaj więcej | Share it now!
Konia kijem albo…
Ponieważ każdy powinien pić wodę, wrzuciłam sobie wczoraj butelkę mineralnej niegazowanej do torby. O tym, że jej nie zakręciłam przekonałam się dopiero, gdy z torebki leciała strużka. Ucierpiał egzemplarz Polityki oraz kupony do Tesco. I... Czytaj więcej | Share it now!
Od dwóch dni żyję na ulicy
Odkąd Córka Pierwsza opanowała jazdę na rowerze (obeszło się bez kija), wiecznie muszę z Córką Drugą przesiadywać pod naszym płotem na ulicy, bo CP jeździ. W tą i z powrotem. Bez przerwy. A chociaż ulica żwirowa i ślepa, to jednak... Czytaj więcej | Share it now!
Jazda na rowerze to sztuka
A Córka Pierwsza… cóż, wielu talentów to ona nie ma. Dwa sezony jeździła na biegówce, jeden na rowerze z bocznymi kółkami i wszelkie nauki poszły się paść. Dzisiaj jedno boczne koło odpadło, więc odpięłam też drugie i... Czytaj więcej | Share it now!
Poznaj sąsiada
Sąsiad zza płotu przyjechał. Rzadko bywa, bo mieszka za granicą, a w Polsce jest w wakacje i z okazji świąt. Córki nie znają go więc dobrze, ale im to nie przeszkadza. W sobotę Córka Pierwsza stała pod płotem, brudnym palcem wygrzebywała... Czytaj więcej | Share it now!
Znak rozpoznawczy
Mamy takiego sąsiada… dość charakterystycznego. Jest bardzo miły, zawsze wesoły, pomocny etc., a do tego hoduje mnóstwo fajnych zwierząt. Między innymi posiada konie. I od czasu do czasu zaprzęga te konie do eleganckiej bryczki i funduje... Czytaj więcej | Share it now!