A dzisiaj na obiad

był pieczony łosoś, ziemniaczki i mieszanka warzyw.

Wierzcie mi, że sprzątnięcie fotelika, podłogi i umycie dziecka zajmuje mi mniej czasu niż namawianie na otworzenie buzi przed łyżeczką pełną papki….

Jedna odpowiedź do “A dzisiaj na obiad”

  1. martyn.a pisze:

    wierzymy 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *