Córka Pierwsza znalazła sobie „hasło wytrych”. Czyli wszystko co ona chce, to chce tak naprawdę nie ona, tylko jej młodsza siostra. I nie wiedzieć czemu CP ma wrażenie, że ja prośby Córki Drugiej spełniam, a jej nie. Dlatego, gdy tylko czegoś chce mówi:
– Mamo, a Córka Druga mówi, że chce batona/złotą komnatę/seksualnego niewolnika.
No dobrze, o niewolnikach nie było mowy, a Matka S nie powinna była czytać Grey’a.
I przyszła któregoś dnia znowu CP i mówi:
– Mamo, Córka Druga mówi, że chce bajkę.
– Taaaaak? To niech przyjdzie i mi to sama powie.
Przyprowadziła CP za rączkę CD do mnie:
– Mów siostra!
A CD:
– Mamo, baja!
jak ładnie się wspierają:)))
Przeczytaj Dotyk Crossa. Praktycznie historia taka sama z tym, że sto razy lepiej napisana 😉 A już na pewno słownictwo lepsze. Ale najlepiej przeczytać właśnie w kolejności najpierw Grey później Cross. Jakby połączyli te dwie książki w jedną całość byłby erotyk wszechczasów 🙂
Chyba każdy czyta Greya 😀
Czerwony pokój miłości 😀
no i CD ma adwokata
i pomyślec ze to zaledwie poczatek:) nastepnym razem kogo przyprowadzi?:>
wreszcie CP doczekała się wszystkich zębów u CD :-))
Nie ma to jak dziecięca współpraca;)
Oh jak ja ten przypadek dobrze znam. SP niczego nie chce. To zawsze CD chce bajkę-akurat te ktora SP lubi najbardziej. Podobnie jest z innymi zachciewajkami CD.
Punkt dla Młodej za pomysłowość! A co! Trzeba sobie jakoś radzić…
Fajnie się dziewczyny wspierają 🙂
Moja trójeczka podobnie 🙂 bardzo to lubię 🙂
kajapisze.pl bajki dla dzieci