Stoi Córka Pierwsza w wysokiej trawie, ogląda uważnie jej kłosy:
– Podejdź tutaj Córko Druga, porozmawiamy o zbożu.
Za 20 lat będzie was zaczepiać na ulicy i rozmawiać o Jezusie. Zobaczycie!
Stoi Córka Pierwsza w wysokiej trawie, ogląda uważnie jej kłosy:
– Podejdź tutaj Córko Druga, porozmawiamy o zbożu.
Za 20 lat będzie was zaczepiać na ulicy i rozmawiać o Jezusie. Zobaczycie!
Lubię to! 😉
A może drugi Hemingway ;)?
Ona cwiczy za młodu po prostu 😉
😀
A już dziś czytając o CP,myślę nadobna Córka Pierwsza..
😀 czadowe
Córka Pierwsza jest boska!!!!!! Jeśli lekkie pióro odziedziczy po Matce i zechce pisać, głodna chodzić nie będzie 😉