Rozmowy w samochodzie przebijają wszystko

Nie, nie chodzi o ścianę. Po prostu, gdy jadę autem i Córka Pierwsza siedzi z tyłu, to opowiada najciekawsze historie.

– A mamo…. Jak oglądałam z dziadkiem telewizję, to tam w telewizji był taki pan z wielkimi piersiami.

– Tak? Może cierpiał na jakąś chorobę?

– Nie wiem, ale aż podrzucał te piersi. Mówię ci, przesadził troszkę z tymi piersiami.

4 odpowiedzi na “Rozmowy w samochodzie przebijają wszystko”

  1. martyna pisze:

    no ale chyba nie zaprzeczysz, że jak facet rzuca piersiami to jest przesada?

  2. A może to były piersi kurczaka 😉 wielkie i nimi podrzucał ;)? Zapytałaś??? 😉

Skomentuj martyna Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *