Zguba

Córka Druga szuka kapci. Chodzi po domu i woła:
– Kapcie, kapcie!
Głuchy kot jej niczego nie nauczył….

10 odpowiedzi na “Zguba”

  1. Elenka pisze:

    Bo Ona nową technologię wymyśli. Kapcie przylatujące na wezwanie to byłoby coś 😉

    • Ma-mmi pisze:

      Moj tak wczoraj szukal jednego sandala., chodzil i wolal buti buti. Powiedzialam ze jak nie znajdzie drugiego to nie pojedzie z nami do sklepu…. i co zrobil ? Przyniosl dwa……- kalosze

  2. Czerwiec_2012 pisze:

    Ale się wszyscy zdziwią, jak kapcie jednak się na wołanie stawią;)

  3. adeceha pisze:

    Przynajmniej wszyscy wiedzą czego szuka 🙂

  4. d pisze:

    moja też jak szuka swojej lalki to chodzi po mieszkaniu i woła „lajla lajla”, w jej wieku też wierzyłam że lalki się ruszają;)

  5. Andrzej pisze:

    Marysia w taki sam sposób szukała swoich psów Clifordów :).

  6. Jagodzianka pisze:

    Moja jak czegoś szuka, to nie woła, ale stoi w miejscu, kręci głową dookoła i stwierdza, że NIGDZIE NIE MA.

  7. kasiapyra pisze:

    a moja gdy proszę,żeby czegoś poszukała to zaczyna biegać z pokoju do pokoju krzycząc i bucząc coś.
    Dopiero niedawno do mnie doszło, że swą matkę naśladuje

Skomentuj d Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *