Będzie wyżera

Idziemy dzisiaj z Ojcem Biologicznym do knajpy.

Nie podniecać się. Miał mi z okazji urodzin* kupić karnet na Openera, ale że i tak bym nie mogła jechać, to mu zaproponowałam, że ma mi fundnąć hiszpańskie żarcie. W końcu żarcie lubię bardziej niż Blur i Kings Of Leon razem wzięte. Nie chciał się jednak zgodzić na to fundnięcie żarcia w knajpie w Madrycie czy Barcelonie, zgodził się na knajpę w Trójmieście. Zwłaszcza, że musimy załatwić jakieś sprawy związane z ubezpieczeniem mieszkania, więc będzie po drodze. Knajpę znalazłam, menu z cenami przesłałam, spytałam czy aby go stać, bo jak nie, to mam etykietę z Coca-Coli na zniżkę  w McDonaldsie. Powiedział, że spoko, zapłaci. Jednak na moje pytanie: „Mam iść normalnie ubrana czy się odpieprzyć?”, odpowiedział:

– Odpieprz się.

Nieźle się zaczyna…

 

 

* W zeszłym roku urodziny mi zafundował mało fajne. W tym roku najem się po korek 😉 Aha, nie składać mi życzeń urodzinowych, to jeszcze prawie 3 tygodnie…

 

 

28 odpowiedzi na “Będzie wyżera”

  1. mauazu pisze:

    Następuje ocieplenie stosunków? W sumie to randka :p

  2. Ale to było odpieprz się 🙁 czy odpieprz się 🙂 ???;-)

  3. Magda Bem pisze:

    hahaha, facet to jednak lubi odpieprzoną laskę mieć przy sobie:)

  4. mamab pisze:

    w sumie to chyba coś na kształt randki ?
    każdy samiec lubi mieć u swojego boku odpieprzoną laskę !
    daj czadu matko !!

  5. takamagda pisze:

    Mówiłam, że coś się kroi 😛

  6. Edyta G. pisze:

    To bylo ODPIEPRZ SIE. W sensie.. odwal sie matko ode mnie i sama se plac 😛

  7. mmmm pisze:

    Za te trudy to matka się powinna upić do nieprzytomności za jego pieniądze!

  8. No nie wiem, nie wiem czy taki obiadek słuzbowy. Mnie to pachnie chęcią odzyskania statutu małżonka.

  9. AniaForever pisze:

    No, powiem ci że jakoś tak ostatnio bardziej tego OB chwalisz niż opierdalasz, wypowiadasz się o nim niemalże pozytywnie, na służbowy obiad idziecie… Jakby to było „M jak miłość” to taki obrót sprawy świadczyłby o tym że już za 6 odcinków Madzia i Paweł znowu będą razem 😀

  10. Matko pewnie że się odpieprz…i to tak by mu szczena opadła…a żarła weź jeszcze na wynos…a co… 🙂
    Tylko wiesz żeby nie było potem odpieprzyłam się i w drodze CT… 😉 😀

  11. dadacia pisze:

    o tam oj tam , ja tam same + widzę:)jakby nie było „towar” sprawdzony znasz już wady ukryte , odpieprz się coby poczuł co stracił to jeszcze lepszy będzie jako „były” i korzystaj kobieto korzystaj MENU dzisuiejszej kolacji może być różnorodne 😉

  12. D. pisze:

    To miłego służbowego obiadu! Odpieprz się i baw się dobrze ( w razie v skreśl „od” i oby do rana!)

  13. kasia pisze:

    oj nie tylko ja zauważyłam, ze OB częściej chwalisz niz ganisz :D:D:D fajnie 🙂 życzę udanej kolacji… ciekawe jak sie zakończy 😛

  14. Paula pisze:

    A ja złożę Ci życzenia – gdybym za 3 tygodnie zapomniała/ nie miała czasu/ nie miała chęci/ przejechał mnie autobus/ pochłonęła mnie pieluchowa walka… itp. itd
    Więc: 100 lat w szczęściu i radości ;]

Skomentuj mmmm Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *