Matka idiotką roku

Matka się matczyno narozwijała juz, nacieszyła pieluchami, smarkami etc. i stwierdziła, że jakby się jej fajna, rozwijająca praca nawinęła, to miło by było. I wysyłała cv piękne na oferty pracy jakby pod nią pisane. Wysyłała, czasami treść zmieniała co by pasowało bardziej do ogłoszenia. No wypisz wymaluj postępowała jakby poradnik „Jak znaleźć pracę w weekend” miała w małym paluszku. I wczoraj podesłała aplikację do znajomego, u którego w firmie ludzi szukają. Ale się do Matki z biura nikt dodzwonić nie mógł, więc znajomy z własnego telefonu komórkowy podał. I zadzwonili. I że na ten z cv to się dodzwonić nie mogli…

Przyszła Matka do domu, zajrzała w plik i się skapowała, że od pół roku cv z nie swoim numerem telefonu wysyła.

I chuj!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *