Czasami strasznie narzekam, że jestem wysoka i duża ogólnie. 179 cm wzrostu to nie przelewki, marzy mi się takie 165 maksymalnie… Ale życie jak zwykle dostarcza mi dowodów na to, że tak jak jest być musi i ktoś miał wobec mnie jakiś plan…
Dzisiaj stałam w kolejce w Biedronce za panią, która nie myje zębów. I przed panem, który, sądząc po smrodzie, nie mył niczego i od dłuższego czasu, chociaż na bezdomnego nie wyglądał. W koszu na zakupy miał same dobra, z miękkim papierem toaletowym włącznie.
I gdyby nie to, że głowę wyciągnęłam nad nimi, mogłam jakoś złapać resztki świeżego powietrza….
33 thoughts on “MS zawsze dostrzega plusy”