Nasz proboszcz nie ma mediów

Ksiądz miał przyjść do nas. Na kolędę. Kolejny raz tak wypadło, że babcia wyjechała, więc obowiązek czekania spadł na mnie i na dziadka. A dziadek bardzo lubi kolędy, bo zawsze konfrontuje poglądy naszego proboszcza z poglądami polskiego episkopatu. Dodam, że proboszcz zawsze wypada korzystnie i jest miłym człowiekiem. Po prostu.

– Kolęda przełożona na inny dzień – poinformowałam.

– Skąd wiesz? W Internecie nie ma żadnej informacji – dziadek jak zwykle spytał wujka G. i odwiedził stronę parafii.

– Sąsiadka jeździła i informowała.

– To nowoczesny przekaz informacji.

– Klasyka w czystej postaci – przyznałam.

– Dawniej na Kaszubach taka osoba chodziła po wsi ze specjalną pałką – dziadkowi się zebrało na wspominanie dwudziestolecia międzywojennego…. – Na końcu pałki była szpara i zatknięta w niej kartka z informacją.

– A teraz wychyliła się z renówki i powiedziała.

– Czyli gębą a nie pałką – podsumował.

Nie wiem jaka byłaby moja reakcja, gdyby z auta wysiadła sąsiadka z pałką, ale pewnie modlić bym się zaczęła i bez księdza.

12 odpowiedzi na “Nasz proboszcz nie ma mediów”

  1. Ano pisze:

    uwielbiam dziadka 🙂

  2. Justyna Jadzińska via Facebook pisze:

    Dziadek nie chce zacząć pisać bloga? Wesoło by było… nie, ze nie jest

  3. Hahaha,matko po dziadku taka rozgarnięta jesteś 🙂

  4. Sabina Hoffmann via Facebook pisze:

    MS na Prezydenta:)

  5. Sabina Hoffmann via Facebook pisze:

    Albo Dziadek 🙂

  6. Sylwia Roczeń-Hogg via Facebook pisze:

    Hahaha :D. Dziadek rules!

  7. hihocze i widze Matke i babe z palka, jak zywa 😉

  8. Magda Diak via Facebook pisze:

    O, to Ty przyjmujesz kolędę??

  9. Iwona Ada via Facebook pisze:

    też bym chiala takiego dziadka mieć… Chyba nie można się z nim nudzić 🙂

  10. Ula pisze:

    Pan Dziadek zdecydowanie na prezydenta.
    Zazdroszcze Dziadka…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *