Odezwa do narodu!

Jeśli Matka

– nie odpowie na maila

– albo na pytanie zadane w komentarzu na Fejsbuku

– nie napisze notki przez kolejne 24h

– nie odbierze telefonu (którego i tak najczęściej nie odbiera, bo nie znosi rozmawiać przez telefon)

to nie znaczy, że się już w doopie poprzewracało, tylko Matka jakby… nie ogarnia. Łoczy jom bolom. Dzieci chodzom zasmarkane. Jest nieoprana i nieposprzontana. I czasami musi komputer wyłończyć w myśl zasady:

„Nic tak nie pomaga w dbaniu o dom jak wyłączony Internet”

11 odpowiedzi na “Odezwa do narodu!”

  1. ruda mama pisze:

    „łączymy sie w bulu i nadzieji” 🙂

    powodzenia w ogranianiu sytuacji-wakacje sie naleza ot co!

  2. Ha ha ha 😉 odpocznij matko!!! Narod poczeka i wybaczy ;P w koncu swieta ida ;)!!!

  3. Kasiek pisze:

    Oj tak wyłączony internet to zbawienie dla domu 🙂

  4. kachasek pisze:

    dzięki ci kobieto za to
    „- nie odbierze telefonu (którego i tak najczęściej nie odbiera, bo nie znosi rozmawiać przez telefon)”
    pocieszasz mnie, że to nie tylko ja 🙂

    ogarniaj, powodzenia 😀

  5. Ewa pisze:

    podobnie jak Kachasek dziękuję za słowa o telefonie, bo myślałam o lekarzu, powodem miała być awersja telefoniczna ( nie napiszę co mówię gdy dzwoni). Z tym dobrodziejstwem wyłączonego netu – też święte słowa, a ponieważ właśnie skończyłam bigos – czuję się rozgrzeszona.

  6. schocolla pisze:

    narod wyrozumialy jest i poczeka….narod tez czasem musi wylaczyc komputer i ogarnac to co ogarniete przez niego nie jest a powinno 🙂

  7. oaza pisze:

    Myślę, że spora część narodu powinna podziałać w myśl wymienionej zasady. 🙂 Poczekamy, my cierpliwy naród są.

  8. gosik pisze:

    Och potwierdzam u mnie brak neta zmobilizował do gruntowych porządków i jakoś nagle doba się wydłużyła 😀

  9. Nikola2006 pisze:

    Dobre:)))) Wspaniałomyślnie wybaczę tą awersję do telefonu hehehe. Widać to u was rodzinne:):P

  10. ola pisze:

    mnie tam dzisiaj wyłączenie netu wiele nie dało jak przy boku wisiał marudzący dzieciak… to już bym więcej ogarnęła z tym netem…. (a przynajmniej milej by było 😉

    http://www.usta-usta2.blogspot.com

Skomentuj Kasiek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *