Uwaga! Odebrałam wyniki!
Możecie w tej chwili włączyć TVN24 i zerknąć na żółty pasek, ale możecie też doczytać do końca.
Znaleźli u mnie mózg!
I zasmarkane zatoki, ale to akurat mnie wcale nie zdziwiło. W związku z tym faktem (że mam mózg, a nie zatoki), nie mogę zwalać zgubionych kluczy, nieuczesanego dziecka i braku natchnienia na chorobę. Ja po prostu jestem zajebiście roztargniona.
Do tego mam „cechy hyperostosis frontalis”. Tak doczytałam w opisie, a że nic mi to nie mówiło, to spytałam Marjanny. Przecież informatyk bez magistra o medycynie musi wiedzieć sporo. Marjanna zapewne poguglała i wyciągnęła wnioski.
– Umrę jednak? – spytałam nieśmiało.
– Nie, po prostu masz wielki łeb.
– A, to wporzo.
Teraz okulista.
32 thoughts on “Odkrycie na oddziale tomografii komputerowej!”