Palcówka – jak to zrobić dobrze?

Sprawa to bardzo poważna, ponieważ z palcówką nie ma żartów.

Na szczęście nie dość, że okazało się, że cięcie płyty OSB to mega przyjemność, to jeszcze nadal mogę klepać w klawiaturę. Te wióry  w kuchni, ten spłoszony wzrok kota, a piła rżnie… <3

Bo zrobiłam sobie nagłówek.. wróć! zagłówek na łóżko. Wyszedł duży i bardzo granatowy (dokładnie w takim kolorze mam torebkę).

Korytarz też robiłam pod torebkę.

https://www.instagram.com/p/BdmUigvHM_J/

Ogólnie zajęło mi to 3h i kosztowało 170 zł. Miał docelowo być pikowany, ale te cholerne szpilki nie chciały się wbijać, gięły się albo odskakiwały.

Było tak:

Jest tak:

Pierwsze koty za płoty… Ten pan w nagłówku wpisu jest dlatego, że jest ładny. Skoro w każdy głupi tekst w gazecie można wklejać ładne panie, to ja sobie mogę wkleić ładnego pana, prawda?

3 odpowiedzi na “Palcówka – jak to zrobić dobrze?”

  1. Judyta pisze:

    Możesz Matka. Mnie bawiło oburzenie mężczyzn na seksistowską obniżkę cen Mercedesów dla kobiet 😀 Kiedy to kobiety są dyskryminowane na rynku, np. mniejszymi stawkami za taką samą pracę oburzenia mężczyzn nie słychać, a uzasadnianie, dlaczego tak jest słusznie 😀

  2. Chuda pisze:

    Szacun! za zagłówek i przedpokój pod torebkę :-)))

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *