Prace integrujące rodzinę sobie wymyślają, cholera jasna. Jedna ryczy, druga ryczy, ja wkurzona. To już czwarta praca była, reszta poszła w kosz. Miała być pisanka. Wyszedł „kurczak z nadczynnością tarczycy”, jak to określiła moja koleżanka Marta. Bo my z Córkami mamy w nosie konwenanse.
Produkt DIY. Wytłaczanek do jajek w workach na śmieci szukałam. Córka Druga malowała korpus i grzebień. I ryczała, bo kazałam jej sukienkę zmienić z eleganckiej na „brzydką”. Córka Pierwsza malowała dzwonki i trawę. I też ryczała, ale już nie pamiętam dlaczego. Jak się jaja kurze wyjmie, to ma puste oczodoły i wygląda jeszcze straszniej.
Precz z pracami plastycznymi dla rodziców i dzieci! Wcale te długie popołudnia spędzone na klejeniu i malowaniu nas do siebie nie zbliżyły. No chyba że do popełnienia rytualnego samobójstwa.
Nie zdziwię się, jeśli Twoje córki przejdą na islam…
Nikola Kaluzynska one nie mają z czego przechodzić 😉
fajny wytrzeszcz mają te kurczaki 🙂
Uwielbiam tego twego kuraka!!! Dobry humor od rana mam dzieki niemu hehehe Za takie dzielo nalezy wam sie nagroda 🙂
Matko może i prace ręczne to nie twoja domena ale mnie się podoba bardzo, a i moje dziecię stojące obok powiedziało: – o jaki fajny kogut!
Się nie stresuj ino wrzuć na luz zobaczysz jakie interesujące rzeczy spod waszych rąk wskoczą.
O Matkooo!!!! 😀
Córka na widok Waszego dzieła się zachwyciła i też chce robić takiego kuraka. Dzięki Matko…
O MATKO! No jest urocza:)
„Pierwsza malowała dzwonki” – padłam:)
Suuuuper. To jest kura (kogut?) metamorficzna i się przeobraża. I miejsce gwarantowane! Pomysł rewelacyjny 😀
Pikna jest, super:) oryginalne, fajne i wazne ,ze dzieci pomagaly 😉
BOSKIE, TE OCZĘTA
Matko, zaplułam ekran kompa………..
Wygląda jak brakujący element ewolucji miedzy dinozaurami a kurami 😀
Efekt koncowy sie liczy a kurczak robi wrazenie piorunujace
no straszne, straszne. takie świąteczne 🙂
Mam niesamowity ubaw z waszych komentarzy 😀
O KUR….CZAKI! Nieziemskie!
A mnie się podoba. Przecież to nie konkurs na superidealną, perfekcyjną pisankę. To konkurs dla dzieci. Widać włożoną pracę, trud i łzy. Genialne 🙂
Teraz sobie pomyslcie o jury konkursy ktore ma xxx takich prac i musi wybrac ta najbardziej wyjatkowa 😉 ciekawe czy maja potem nocne koszmary?
Mnie te „hipnotajzing” oczy jakoś tak kojarzą się z tą chorobą basedowa tam też oczy są takie wyłupiaste. Reszta generalnie ok 😛
kurde, chyba nie wygracie…
Koko koko kurczak spoko 😀
Po pierwsze to nie kura a ewidentnie kogut junior 😉
Po drugie to nie ma problemów z tarczycą a z przedawkowaniem LSD 😀
Niczym kurczak z wolnego wybiegu skubiący robaczki przy plantacji marihuany 😛
To i tak jest nic, ja co roku mam do zrobienia takie trzy prace i to wiekszego kalibru. mam nadzieje,ze troche pocieszylam;)
Posmarkałam się z uciechy na widok tego tworu. Boski!