Za cicho? Może dziecko próbuje sił w budowlance…

– Mamo, mamo, a Córka Druga robi dziurę w ścianie!
– Dobrze, dobrze, zaraz przyjdę, tylko tutaj coś napiszę…

11 odpowiedzi na “Za cicho? Może dziecko próbuje sił w budowlance…”

  1. Mych pisze:

    Cóż…czasem warto się oderwać i posłuchać, co dziecko ma do powiedzenia 😉

    • Matka Sanepid pisze:

      Tylko czasami akurat mam jakąś myśl w głowie, która buduje mi cały tekst, a wtedy oderwanie się może spowodować, przez kolejne 2 dni nie napiszę nic… a kasa potrzebna. Żeby dziurę zalepić chociażby 😉

  2. Emma pisze:

    Całkiem ładna dziura 😀

  3. PeugeotCikowa pisze:

    dodatkowy schowek na zabawki zawsze się przyda (:

  4. Ewa pisze:

    a czym ona to wypracowała? Bo chyba nie paluszkiem malutkim i grubiutkim? A poza tym, napatrzyła się na remont w domu to sama też chciała przeprowadzić jakiś niewielki remoncik i proszę!

  5. enenka pisze:

    Oooo ja Cię! Dobra jest:-) . Czytam od niedawna, ale uwielbiam Twoje dziewczyny 🙂

  6. Ziuta pisze:

    W dzieciństwie też dokonałam takiego dzieła. Co prawda moje było mniej rozległe, ale za to głębokie. Systematycznym dłubaniem w gipsowej ścianie przebiłam się do sąsiadów 🙂

  7. Izabelka pisze:

    W piątek byliśmy na imieninach u przyjaciółki – ma parkę 8 lat córka i 2 latka synek. Przy moich dwóch męskich demonach, jak dotąd myślałam, Jej ściany wyglądają gorzej (fakt, mała satysfakcja jest, ale w zasadzie tycia tycia). Czy duże czy małe usterki – zawsze odpowiadają za nie szkodniki.
    Buźka dla CD 😉 Będą z Niej ludzie 😀

  8. Elenka pisze:

    A co Dziadek na to? 😉 Ucieszył się z nowo odkrytego talentu?

  9. Ciekawa pisze:

    czyli jak jest przedłużająca się cisza to lepiej zajść od razu:)

    zaobserwowane.blog.pl

Skomentuj Emma Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *