Otóż może zrobić tort dla dziecka.
Oczywiście nie wyszedł. Na przykład uszy, czyli ciasto „mleczna kanapka” były za słodkie. Sam marcepan położony jest krzywo, a uszy są wielkości głowy, a powinny być mniejsze. Do dupy ten tort.
A ten szajs?
O, to dopiero było do dupy. Bo z cynamonem, a oryginalne churros podobno nie mają go wcale. I z kajmakiem. Powinny być z czekoladą. I smażyliśmy z OB na 3h przed podaniem, więc były już miękkie i glutowate.
Więc zupełnie nie wiem, jak to się stało, że goście przyszli i zżarli. A Córce Drugiej Minnie się bardzo podobała. Chyba jednak jesteśmy geniuszami wypieków…
zajebisty, niech Matka nie jojczy:)
Myslalam ze czarny marcepan to afrodyzjak
Matko, moja Łobuz ma w tym roku Piątkę – zrobisz jej taki piękny, hę? Może być nawet tak bardzo do dupy, jak ten. I tak będzie 100 razy lepszy i ładniejszy od mojego 😉
Zazdraszczam umiejętności!
Katarzyna Pundyk nie potrzebujemy :> Beata Kobus powiedzmy, że rozwód został odroczony 😉
najważniejsze że CD bardzo się podobał 🙂
Nie ma co załamywać rąk nad zeżartym tortem 😉
Witam, obserwuję blog od pewnego czasu i bardzo Ciebie uwielbiam, a tort cudowny, zdecydowanie lepszy od wczorajszego mojego, ten to na prawdę był krzywy, ale cóż u Ciebie kilka lat doświadczeń, ja robiłam swój pierwszy na I urodzinki córeczki. Pozdrawiam
Ło, Matko… 🙂 Toż Ty jesteś ten sam rocznik co ja (czyli najlepszy 😉 ), CD jak moja Córka jedyna, bo drugiego mam Synia 🙂 Cóż, moja Młoda ma urodziny w kwietniu i w kwestii tortu spoglądamy z wyczekiwaniem na Babcię. Wg zamówienia ma być… telefon 😀
Dobrze, żeś Matko podpisała ten tort – bo ciężko odgadnąć co przedstawia :P. Masa pracy!
Jezu ten tort wygląda zajebiscie. Albo to laktacja wypaczyla mi podświadomość smaku- moje dziecko pozwala mi tylko na chleb z masłem, rosół i inke… Świetnie wygląda wypiek i nie wiem co to te brązowe kupki ale chcę to zjeść!
Matko, bo mycha, to po prostu trzy małe torciki, ale te brązowe kupki kocie, noooo… chyba sama wiesz, rozumiesz … gratuluję fajnych gości 😉
A ja zawsze myślałam, że Matka jest ciut starsza, bo jakaś taka spokojna, ogarnięta… ale widać to kwestia charakteru 🙂
A to był hit imprezy te kupki 😉
Tort jest piękny,bardzo mi sie podoba,a goście nie dobrze wychowani tylko na pewno bardzo im smakował,inaczej jak by był do bani to i dobrze wychowani by nie zjedli 🙂
Wspaniała wiadomość o odroczeniu rozwodu! Cieszę się razem z Tobą, z Wami 🙂 Teraz gdy dzieci ciut starsze, wszystko będzie prostsze 🙂 🙂 Trzymajta się!
Wszystko? Czyli ewentualny rozwód też?
O proszę, czyżby pesymizm? No proszę Matki…
Już mnie życie nauczyło, że nic nie jest dane na zawsze, a mąż to w ogóle 😉
ja bym nawet takiego krzywego nie potrafiła zrobić
Mnie też czeka zrobienie tortu, ale dla roczniaka, więc pewnie różnicy mu to nie zrobi bo tort zjedzą dorośli, a Maluch dostanie może jakąś jadalną wersję odpowiednią dla wieku. A niech mi tylko goście coś powiedzą! 😉
Hmm, kto by nie zjadł… 😉
Wspanialy tort! I najlepsze zyczenia!
Ale Matka szaty rozdziera, jak w antycznej sztuce niemal
Mysza przypomina myszę, rozwód odroczony, a to „coś” że dobre podobno. No to pasmo sukcesów! Bez żadnych drastycznych upadków, rozlewu krwi i przerażających wrzasków się obyło? 😉
W Matce plynie nie krew a krem do tortu:),taalent