A za komuny brakowało

Byliśmy dzisiaj na uroczystości z okazji Dnia Mamy (i Taty) u Córki Pierwszej w szkole. Kit z tymi występami, bo jedna z mam przyniosła… blok czekoladowy. Wiecie, taki słodki ulepek z masła, mleka w proszku i kakao, z herbatnikami. Niebo w gębie. OB kiedyś zawsze na Wielkanoc robił. No i pierwsze co, to żeśmy sobie ten blok na talerzyki nałożyli.

– Chcesz spróbować? – spytałam CP. – Jak my z tatą byliśmy mali,  to robiło się taki blok, bo w sklepach nie było czekolady…

Na to odezwał się OB:

– Jak to? Żadnej czekolady? W całym Tesco???

I weź Matko tłumacz dziecku, że Tesco też nie było….

13 odpowiedzi na “A za komuny brakowało”

  1. Aga pisze:

    To komu musisz tłumaczyć? OB czy CP? Bo nie zrozumiałam…

  2. Kasia Singh pisze:

    ostatnio natrafilam na zdjecia ze sklepow w moim miescie za czasow mojego dzieconstwa. obrazowo pokazywaly ze faktycznyme nie bylo na polkach NIC- no i ozywiscie corka spytala- to jak to, nic nie jedliscie?

  3. Eee tam. Mój blok czeko na pewno jest lepszy. Swoją drogą, jak jej wytłumaczysz, że auchan tez nie było? I telefonów tez nie 😉 i internetu!

  4. faraon pisze:

    No, w całym Tesco tylko ocet był!

  5. I nie wytłumaczysz, że z bajek to tylko ” dobranocka” 5-10-15, Teleranek no i „Piątek z Pankracym”. I nikt nawet nie marzył o osobnym kanale z bajkami. A kto jeszcze pamięta wycieczki do Baltony żeby „powąchać”.

  6. Justyna K-ka pisze:

    to OB nie wie że tesco nie było ? ;P

  7. Bożena sama taki blok popełnia czasami, jak tylko mleko w proszku upoluje. 🙂
    Młodzież zaś trzeba posadzić do maratonu z Bareją, to po trzecim razie Supersam i ocet będą dla nich zupełnie jasne ;))))

  8. Monika pisze:

    Próbowałam kiedyś wytłumaczyć 7 letniemu siostrzeńcowi, czego kiedyś nie było. Reakcja : To jak Ty żyłaś bez tego wszystkiego?!
    Myślę,że my jako dzieci byliśmy bogatsi. Nie potrzebowaliśmy tych wszystkich gadżetów, żeby fajnie spędzać czas.
    A pamiętacie wafle przekładane kremem kakaowym z mleka w proszku i szyszki ( „dmuchany ” ryż i masa jak na blok) ?

    • Matka-Polka pisze:

      szyszki czasem robię i dziatwa z całą resztą się zajada….wafle- kajmaki ostatnio na sylwestra przyniosła znajoma i zniknęły również błyskawicznie co ciasteczka piernikowe…współczesne dzieci też to lubią.

  9. Alkomatka pisze:

    Ja blok uwielbiam 🙂 Robię co jakiś czas – znika błyskawicznie 🙂

Skomentuj Kasia Singh Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *