Zacznijmy od tego, że jeśli chodzi o oszczędzanie na dzieciach, to jestem lepsza niż dziennikarz TVN 24… Dzisiaj wzięłam córki do Ikei. Kupiłam im najpierw po hot-dogu na obiad – po 2 zł, bo z prażoną cebulką oraz ogórkiem. W końcu dieta powinna być zrównoważona. Potem oddałam je do sali zabaw i uzbrojona w kartę Ikea Family udałam się na kawę. Jak wiadomo, w takim przypadku, darmową. Następnie przeszłam się po sklepie, usiadłam na chwilę przy stole, wyobraziłam sobie, jak spożywam przy nim codzienne posiłki, potem podotykałam zasłon i poszłam po dzieci oraz po dwa lody po 1 zł każdy. Mogłam co prawda kupić stół, krzesła, kanapę, posiedzieć sobie na nich w domu, a potem je oddać, ale powiedzmy sobie szczerze – byłby to cholernie głupie.
Tak czy inaczej w ten sposób zagospodarowałam dzieciom popołudnie, sama spędziłam czas wśród wysmakowanych wnętrz, kupiłam obiad i deser za łączną kwotę 6 zyli, skosztowałam latte i wróciłam do domu. A wszystko to dzięki babci, którą musiałam i tak zawieźć na lotnisko, więc byłam tuż obok. 2 w cenie 1.
Prawda, jaka oszczędność? A nie jakieś tam kino, teatr, muzeum, park dinozaurów, czy wydmy w Łebie.
To wracając do tematu. Znalazłam w szafce tłuczone szkło. I szklankę w dwóch kawałkach.
– Kto zbił szklankę?
Na to odezwała się Córka Druga.
– Psipadkiem…
To dziecko to jeden wielki psipadek…
matki samotne tak majom
Moj chodzi do 5 klasy ,przejrzałam jego zeszyt,on jest też,ale „przypatkiem”
no i z Kaszub jestem. A jak wiadomo powszechnie, Kaszubów wypędzono ze Szkocji za skąpstwo..
a może to o Holendrów chodziło…
a z karta ikea kiedy tak sie nażłopałam kawy,ze 2 dni mnie trzymało i trzęsło/////
nie ma takiej ilości kawy, po której by mną trzęsło
no ja po 3 moge miec małe palpitacje
eeee https://www.matkasanepid.pl/matka-kiedys-oszaleje/kawowe-zjawy/
Mówisz,ze te zmory to od kawy?????????? Od jutra rzucam!
Hahahahaha 🙂 i kolejne dwie takie rosną, w Krakowie byś była „swoja”!
w Poznaniu.. chociaż ja, w przeciwieństwie do Marjanny wciąż jem chleb z wędliną i pomidorem, a nie z tym albo z tym…
ja jak zepsuje cos mezowi, to mowie, ze niechcacy (zeby nie bylo, zem zlosliwa i specjalnie). Teraz bede mowila, ze niechcacy przypadkiem, powinno wywrzec wieksze wrazenie.
ha u mnie zawsze jest „samosie stluklo wylalo zrobilo ” ; a patent z ikea z dojazdem mnie wyniesie taniej niz 2godziny w kulkach dla calej trojki. na pewno skorzystam 😉 potwierdzasz mit o kaszubskim sprycie i oszczednosci hehe
uprzedzam, że po godzinie dzieci trzeba odebrać. Ale weź sprawdź, co robią jak się nie odbierze. Chętnie się dowiem
Jak mają dużo dzieci.to dzwonią, w tygodniu jest luz nawet 2 godziny z głowy.
kurde tylko obawiam sie ze z moimi dziecmi to po 5minutach by dzwonili. i jeszze proponowali ze zaplaca za odebranie
To z kartą Ikea dają darmową kawę? Dlaczego ja o tym nie wiedziałam? :p
Dają. Od poniedziałku do czwartku bodajże.
Moje życie właśnie się zmieniło na lepsze :p
Tylko musisz iść do baru, wziąć filiżankę i pokazać przy kasie kartę, a potem sobie nalewasz ile chcesz
Dzięki Ci Matko!!! Jak tylko znajdę się w pobliżu Ikei idę na kawę 😀
Ostatnio tak z Marjanną byłyśmy
Następnym razem idę z Wami, może się jeszcze czegoś pożytecznego dowiem 😀
No i po kawie! Teraz jak tłumy po tych internetach ruszą na kawę to na bank ukrócą ten darmowy proceder :-(. Poszło….
Eeee to mnie by wyrzucili za rozrzutnosc, bo ja to jeszcze sera dokładam 🙂
Mogła by grać w reklamie ups 😀
Jeżeli zdążę z synem, to biorę CD na synową!
Ja już kiedyś oficjalnie złożyłam ofertę do ręki CD 😛
Może Ona to i psipadek, ale nie taki znowu wielki ale jakże uroczy. A co do szklanki, to tak przyoszczędziłaś na obiadku z deserem że stać Cię nawet na komplet nowych…. z Ikei? 🙂
Kasia Singh to co się jescze zastanawiasz leć tam biznesy kręcić skoro mieli by dopłacać xd
Szkoda, że nie mieszkam bliżej Ikei.
no nie mów, że ten obiad im wystarczył do kolacji ! Jeśli tak to masz równie oszczędne dzieci jak ty ! wymieniam je na swoje *
* żartowałam
Na kolację zjadły ryż z truskawkami 😉
„To niechcący” też pasuje 😉
a plac zabaw przy Ikea to był za darmo? czy wrzucisz to sobie w koszty? 😉
Za darmo. W Ikea konkretnie
Psipadki chodza po ludziach
taaa ikeowe hot dogi…tez bylismy :
mamo mamo ja chce hotdoga,
– zjesz?
zjem zjem!! chce , kup mi.
kupilam.
a teraz wez ta kielbaske, ja zjem buleczke z keczupem
…ta dam…