„Wakacje” to oczywiście nazwa bardzo myląca. Tak samo jak URLOP wychowawczy czy macierzyński. Z odpoczynkiem nie ma nic wspólnego. Zwie się ładnie, a non stop trzepa popierdalać.
Gdy 23 czerwca moje dziecko odebrało świadectwo z informacją, że nie otrzymało promocji do drugiej klasy, a godzinę później otrzymało drugie z info, że jednak do drugiej klasy idzie, zaczął się intensywny czas dzielenia pracy na krótkie odcinki i zajmowania się dziećmi. Z tym że, wyjaśnijmy to od razu, u mnie zajmowanie się oznacza wskazywanie paluchem suchych bułek i krzyczenie, że albo się uspokoją, albo nie zarobię pieniędzy, będą głodne i nagie, a na tatę niech nie liczą.
Z tych 70 dni dzieci były na mojej niespecjalnie rozgarniętej głowie przez dni 63. Minus 10x po 7h, gdy były na półkoloniach.
I… nie było źle. Nawet dały żyć. Były momenty, kiedy nawet myślałam, że jest dobrze. W domu syf nie większy, niż zwykle, pracę ogarnęłam, jadłyśmy w miarę regularne i czasami nawet ciepłe posiłki, każda z nas ma wszystkie kończyny, a CD już z dupy zeszła opalenizna i może siadać.
Ubyło nam z budżetu trochę na cele rozrywkowe – basen, muzeum, Jarmark, plaża, jezioro, przybył nam kot (i też ubyło z budżetu na kuwety, zabawki i drapaki), kotu ubył ogon. Nie przeze mnie i nie „psipadkiem”.
W sumie to smutno, że od czwartku koniec ze spaniem do 8-9.
Nie wiedziałam, że to kiedykolwiek napiszę, ale… wakacje z dziećmi da się przeżyć. I nie zwariować. (chyba, że ten post jest objawem szaleństwa…)
My spimy do 10-11. Ja nie chce szkoly!!!
i będzie 6.30…
7.00 ale ta gonitwa rano 🙁 ubieraj sie , sniadanie , zeby. Masakra wrrr
Agnieszka Kral i ciemno, zimno, i uwagi, że gada na lekcji…
U mnie wcześniej, bo Młoda ma autobus szkolny 7:05….
My też w wakacje do 10-11 🙂 a teraz znowu kierat …
„kotu ubył ogon. Nie przeze mnie i nie „psipadkiem”.” Plączę ze śmiechu, pani matko jesteś mistrzem!
Matka musisz sobie dorysować kota obok świnki morskiej 🙂
I roztocza oraz pająki. Oraz kilka butelek cydru
W jaki sposób kotu ubył ogon?
Martwicę miał i mu trzeba było amputować
SKS.
W kwestii szkoły in plus dzieć po za domem juuupiiii in minus koniec ze spaniem do 9 . Hmm
Też mnie ten ogon zastanawia
Żył na wolności, ktoś mu zrobił krzywdę, rany na ogonie nikt nie opatrzył, zrobiła się martwica, złapała go lokalna wetka, zrobiła amputację i przez 3 tyg szukała mu domu, aż trafiła na mnie
A mnie zastanawia zmienność decyzji dotyczących promocji do kl II ?????????
Też mnie to zastanawiało 😉 nawet się zgrzałam wtedy. błąd systemu
O ile pamiętam świadectwa to druki ścisłego zarachowania. Jak można wydać 2 świadectwa jednej osobie?
A to nie moje zmartwienie już. Pierwsze było błędne, musiało być wymienione.
Wiem, że nie twoje 🙂 Pamiętam tylko jak moja mama nauczycielka po 20 razy z każdej strony oglądała świadectwa, czy na pewno wszystko jest w porządku, a tu taki babol.
Ja zadzwoniłam do mojej mamy i jej powiedziałam, że dziecko ma złe świadectwo to też kazała szybko sprawę odkręcać, bo to nie byle świstek 😉
Całkiem normalnie można. Jedno do zwrotu i dyrektor wypisuje zapotrzebowanie na drugie. Wszystko się ewidencjonuje. Na tym polega „zarachowanie”, nie chodzi o tu, że nie można się pomylić 😉
Ale jednak nauczyciel ma mniej roboty, gdy zrobi to raz i porządnie 😉 i jakby nie było, nauczyciel dał ciała, że nie sprawdził.
Oj, już nie róbmy dymu. Zrobiłam skan i mam osobliwą pamiątkę 😉
Ja będę mogła tak za rok napisać ..chyba… 🙂