Największa zagadka wszechświata

Moje dzieci mają 5 i 7 lat. Przez te długie lata nauczyły się wiele. Na przykład najpierw raczkować, potem chodzić, mówić „mama”. Opanowały też załatwianie swoich potrzeb do kibelka, robienie kanapki z dżemem. Pyskują również znakomicie i jeżdżą na rowerach. Córka Pierwsza liczy i czyta, edukuje tym samym młodszą siostrę w zakresie wierszyków z Pana Pierdziołki.

To dlaczego do jasnej cholery, żadna nie potrafi ogarnąć, że DRZWI TRZEBA ZAMYKAĆ? Wejściowe, od piwnicy, do naszego mieszkania, od szafy z ubraniami, szafek kuchennych, lodówki? Dlaczego do kur…wy ten jeden ruch ręką, który ma na celu przymknięcie cholernego skrzydła lewego lub prawego jest tak trudny do opanowania? Dlaczego mogę co minutę drzeć japę:

– Drzwi, do pioruna!!!!

a te dwie pindy i tak wyjdą i zostawią na oścież?

Why!!! Why????

72 odpowiedzi na “Największa zagadka wszechświata”

  1. A ostatnio nie pisałaś, że trzaskały? 😉

  2. Ewa Kańtoch pisze:

    Jak ktoś zna odpowiedź,to niech łąskawie napisze,może nie rozwiodę się ze starym z powodu NEVER nie zamkniętych szuflad i drzwi 😉 bo może to się da wytrnować?wyleczyć?

  3. aga pisze:

    Myślałam, że tylko moje tak mają ( 4 i 6 lat)…

  4. Matka Sanepid no nie mogą być we wszystkim doskonałe 😉

  5. Aga pisze:

    Moje mają 4 i 7 i też mam to samo 🙂

  6. Ewa Zamborska pisze:

    Mój tata, 60+, nadal się nie nauczył, więc niech lepiej odkładają gdzieś kieszonkowe, bo kot babci jednak drogi 😉

  7. tygrys1012 pisze:

    U mnie króluje hasło „OGON MASZ, CZY DRZWI KOZA ZJADŁA???” Jedno się uczy (11 lat… już niedługo i Ty będziesz miała…), a drugie jeszcze oporne na wiedzę… (6) ale nie tracę nadziei…

  8. Od x lat sie ucze i tez nie zamykam. Jak zejde z tego padolu to na bank przy czyms otwartym

  9. to moze mi odpowiesz dlaczego moja nastolatka zostawia mokre reczniki w łazience i ZAWSZE wiesza je na mojej pizamie??!!!!

  10. Me średnie dziewczę – lat 5 zostawia rozpierniczone szuflady, drzwi, robi siku przy drzwiach otwartych na oścież, z kolei syn- zamyka, składa- geny, czy jak???

  11. Ewa pisze:

    Mój współlokator ma w zwyczaju zostawiać otwarte szafki. Już dziesięć lat jesteśmy razem, od dziewięciu próbuję zmienić ten nawyk. Jesteśmy w połowie drogi (czyli czasem zamyka, a czasem nie). Za to jak jeździmy w odwiedziny do jego rodziców to kuźwa po każdym muszę zamykać szafki, bo inaczej szlag mnie trafia… Także ten…

  12. Mam to samo dzieci 10, 6, i prawie 3 lata. Ubrania albo na podłodze albo po 1 razie spodnie w koszu wraz z niespodzianką. Szklanki i kubki tak samo. Zresztą tatuś robi tak samo…

  13. Phi. Moje mają 10, 8,5 i 7 i też wciąż tego nie potrafią. Ba, nawet światła w łazience nie potrafią zgasic. A jajecznicę już usmażą i matce kawę zrobią!

  14. Ja ostatnio się łapie na nie zamykaniu. Prawie jestem gotowa robić o to awanturę. Szkoda ze musiałabym sobie. Zatem nawet jeśli się drzwi zmykało zawsze może być tak, że się przestanie…

  15. Mój mąż ma 37 lat, umie gotować, prasować,prać, sprzątać ale k**wa klapy od kibla nie potrafi opuścić!

  16. 4.9 lat dwa charpagany . Ok zamykają ale znalezienie pilota od tv graniczy z cudem . I pyskuja na zapytanie. Gdzie pilot?? Odp. Poleciał…
    Normalnie opada wszystko .

  17. Agnieszka B. pisze:

    Łoooo….moje tam lepsze bo w zimie zostawiają otwarte jak wrota do stodoły a w lecie jak war i parno to potrafią zołzy wstać w nocy i zamknąć…

  18. No właśnie why?? U mnie to samo i wszyscy sąsiedzi mogą obejrzeć ten bajzel w chacie, który zrobiły (dziecka) zamim wyszły qufa!

    • Może zamontuj drugie drzwi od środka mieszkania-sąsiedzi moi tak mają, z dwójką Młodszych dzieciaków, i tylko one są zamykane, a chaty nie widać od środka… Drzwi od mieszkań wejściowe otwarte, drzwi wejściowej na klatkę otwarte a na korytarzu rowery i hulajnogi dziwię się że złodzieje się nie połasili jeszcze 🙂 (a to parter)

  19. Noooo kurna tez mam 7 i 5 latke (i jeszcze prawie 3latke) ale moge sobie gadac…drzwi do kibla tez wiecznie otwarte. A ze jest on na wprost schodow do nas to na dzien dobry mozna zobaczyc wc jak sie wyjdzie …

  20. Elwira Ki pisze:

    No nie pocieszę… moje mają 7 i 11 lat i brak poprawy we wskazanym temacie…

  21. Magda Smajda pisze:

    Nie wiem, nie znam odpowiedzi na to pytanie… Bo mam to samo!!! Mam dwóch synów 3 i 7 Ale to tak jakbym miała dom przelotowy, bo drzwi z tarasu i główne wyjście wiecznie rozj….

  22. Tez nad tym ubolewam. Stwierdzilam,ze moje dzieci maja niewidzialne ogony I nie moga za soba zamknac drzwi, bo by je przytrzasnely…

  23. Moje tez….maz nie inaczej… :@

  24. Magda T. pisze:

    Moja za to zamyka wszystkie i wszędzie. Ma manię zamykania. Potrafi wstać z łóżka przed snem jeśli drzwi np. od łazienki są niedomknięte. Czekam kiedy mania się rozwinie i zacznie innym zamykać drzwi przed nosem;-) Mąż za to nie domyka niczego – drzwi, szuflad, okien. Na to by się mogła córka przerzucić to by się wyrównało:-)

    • Eliza pisze:

      Moja córka (2,5l) też tak ma! Biegnie pędem przez całą chatę, a jak tylko zobaczy, że coś jest , nawet lekko, niedomknięte, to się momentalnie zatrzymuje, zawraca, domyka i jak gdyby nigdy nic pędzi dalej;D
      W łazience stoi kocią kuweta więc drzwi muszą być uchylone – Ulka chodzi zamyka, ja chodzę otwieram..
      MS nie dogodzisz;)

      • Ela L. pisze:

        Ehehe nie poradzisz. U nas też kuweta w łazience. Jak zamykały łazienkowe i kot lał gdzie popadnie to wyjęłam kratkę. Teraz notorycznie otwarte i pies wyżera gów…….ehhhhhhh a obie już dowody mają

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *