Niech Was nie zmyli smakowita pomarańczka

Zagadkę ma dla Was, genialni moi czytelnicy:

– Jak to się dzieje, że w marketach pakują mandarynki do tych siateczek pomarańczowych tak, że te zgniłe są zawsze schowane w środku??? I można przeglądać, przebierać, a i tak w domu, po otwarciu, okazuje się, że gdzieś w środku trzy są zielone? No jak???!!!

Poza tym: Co za jedna z drugą mi poradziły, żeby córkom zaproponować jedzenie glutów zebranych od całej rodziny, żeby im obrzydzić? No???

Siedzi wczoraj Córka Druga na kanapie i wyjada zawartość nosa, a od paru dni zawartość tę ma bogatą i we wszystkich kolorach tęczy. Mówię więc:

– Jak tak lubisz gluty, to ja wezmę Katarka i wyciągnę ci je wszystkie z nosa, wrzucę do miski i jeszcze CP też wyciągnę i sama nasmarkam i będziesz jadła te gluty…

Na to Córka:

– Hurrrraaaa! Tak! Daj mi smarki!

Nawet o miskę z szafki się dopytywała i dziadkowi (jadł akurat obiad…) pobiegła powiedzieć, że zrzutę smarkową robimy.

Ja pitolę. Ona rozwala system…

 

25 odpowiedzi na “Niech Was nie zmyli smakowita pomarańczka”

  1. Ale masz Matka hardcorowe dziecko! 😀

  2. Dagmara Ćwiklińska via Facebook pisze:

    Baaardzo niesmaczny tekst… 😉

  3. Aż mi się nie dobrze zrobiło bleeeee, swoją drogą tania w utrzymaniu to korzystaj;-)

  4. Kasia Katzer pisze:

    No patrz, a ja w niedzielę mojej Gadzinie proponowałam swoje smarki z nosa (bo miała wrażenie, że jej się już skończyły a ona dalej grzebała i oblizywała paluchy) to pogardziła 🙂 Wygląda na to, że Córka nr 2 to prawdziwy łakomczuszek skoro jej swoich mało.

  5. A ja czytałam, że zjadanie glutów podnosi odporność – zawsze to jakieś pocieszenie… Haha 🙂

  6. Justyna Żołędziowska-Prusaczyk ale odporność na co? Na jedzenie kupy czy co?

  7. Że niby w glutach są bakterie i wirusy, na które się uodparnia organizm.

  8. Jakby to tak działało, to po ilości, jakie one zjadają byłyby odporne na dżumę, cholerę, gruźlicę i głupotę…

  9. mjakmama pisze:

    niezły glonojad z córki 🙂
    a co do mandarynek to te zepsute to mandarynki tajniaki 🙂

  10. Xavi's Mum pisze:

    I tak wlasnie stracilam ochote na kolacje… Dzieki Matko z corkami…

  11. Ewa pisze:

    Zawsze uważałam, że mniejszy Krasnolud ma charakterek nie z tej ziemi.

  12. Mag pisze:

    O masakra… prawie się poryczałam… ze śmiechu oczywiście. Ps. No to jutrzejszy obiad masz z głowy 😉

  13. Effa pisze:

    O… Matko.
    Niesztampowa córa 😀

  14. Matko, daruj… To chyba byłam ja… Ale na moją Siostrę ta groźba skutecznie podziałała… Nie pomyślałam, a raczej zapomniałam, że przy Dzieciach wiele bitew przegrywa się przy użyciu naszej własnej rodzicielskiej broni… Sorry 😀 BTW: Jeżeli CD już teraz jest taką zawodniczką, to co będzie za dwa, trzy lata??? 🙂

  15. Magda Gibała via Facebook pisze:

    smacznego!

  16. Agnese pisze:

    Buahahaha… No proszę Cię, mam szklane drzwi w pracy 😀 Nieeeeee, ona po prostu jest nie do zażycia 🙂 A przy okazji – DZIĘKI! Już mam z głowy śniadanko w pracy – dla mej obłej linii to może i lepiej… 😉

  17. Marta pisze:

    Dzieci to zlozona sprawa raz sa slodkie ,że aż brakuje słow a po chwili obrzybliwe, że aż brakuje słów

  18. Aga pisze:

    Trochę z innej beczki…. Przeczytałam wszystko, bo duuuuże zaległości miałam…
    Mam pytanie – czy tylko na moim kompie „KONTAKT” świeci na środku strony w poszczególnych artykułach? Bo to trochę denerwuje, jak na tekst najeżdża. Na głównej stronie tak nie ma, tylko normalnie na pasku u góry…

  19. Iwona Iwa via Facebook pisze:

    I git!

Skomentuj Agnieszka Stanasiuk via Facebook Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *