Zaginęła Kaśka

Kaśka ma różowe ubranko, duże różowe buciki i wełniane włosy. Długo się zastanawiałam dlaczego jest Kaśką, aż mi się przypomniało, że któregoś dnia oglądałam z córkami program Mango, w którym był ręczny odkurzacz. Kaśka właśnie. I Córka Druga jakoś tak lalę imieniem odkurzacza ochrzciła (sorrki wszystkie Katarzyny. Z pretensjami do Mango).

Kaśka przez jakiś czas wszędzie towarzyszyła Córce Drugiej, aż któregoś razu zniknęła. Wszyscy szukali Kaśki: babcia z dziadkiem u siebie w kuchni i w pokojach, Córka Pierwsza w pościeli, ja w łazience i naszej kuchni, Córka Druga… w moich kaloszach i kozakach. Nie wiem dlaczego. Kaśki jednak niet. Znalazła się dwa dni później. W pudle na zabawki, czyli w miejscu, w którym być powinna, ale przecież zabawki nigdy nie leżą tam, gdzie powinny.

W ogóle dzieci mają jakiś dar niszczenia porządku. Wiecznie coś po nich ogarniam, odkurzam, zmywam. Wczoraj mi Córka Druga mazakiem porysowała stolik pod telewizor. Idealnie wymazała otworki w filcowej podkładce, miałam więc liście i kwiatki. Zielone. Takie, jak być powinny, tylko nie bardzo tam, gdzie być powinny. Szarańcza nie do ogarnięcia. Po 3 dniach długiego weekendu moje mieszkanie wygląda jak Plac Zbawiciela w Warszawie po wczorajszych marszach naszych patriotów. Syf i pożoga. Od 3 godzin sprzątam i końca nie widać, do perfekcji mi daleko. I ciągle znajduję miśki, klocki, puzzle. I Kaśkę też znalazłam. W zlewie. Mówiłam: szarańcza…..

22 odpowiedzi na “Zaginęła Kaśka”

  1. KasiaS. pisze:

    specjalnie dla was _ wierszyk Lengrena (tylko tu Kasia zgubila a nie byla zguba
    Aa… aa… a ! Bee… ee… e!
    Ja moją szmacia…ną laleczkę chcę !

    Płacze Kasia mała,
    Łzy jej ciurkiem płyną,
    Bo z samego rana
    Murzynek jej zginął.
    Murzynek malutki,
    Szmaciany chłopaczek,
    Leży gdzieś samiutki
    I też pewno płacze.

    – Nie płacz, Kasiu, nie płacz, znajdziemy Murzynka.
    Szuka twojej zguby calutka rodzinka :
    Mama w łóżeczku,
    Ciocia w garnuszkach,
    Babcia w wózeczku,
    Dziadek w pieluszkach,
    Brat w szkolnej tece,
    Tato za szafą,
    Wujek za piecem,
    Pies pod kanapą.

    Aa… aa… a! Bee…ee…e!
    Ja mego małe.go Murzynka chcę!

    – Nie płacz, Kasiu, nie płacz, otrzyj buzię z łez.
    Popatrz: szuka dziadek, tato, wujek, pies,
    Babcia, mama, ciocia, stróż Walenty, brat,
    Szukają twej zguby od piwnic po dach :
    Dziadek w spiżarni,
    Babcia w kuchence,
    Tato w graciarni,
    Mama w łazience,
    Wujek w piwnicy,
    Ciocia na strychu,
    Brat na ulicy,
    Pies na śmietniku,
    W sieni i w bramie Walenty stróż, lecz bez wyniku…
    Nie ma i już.

    Buu…uu…u! Bee.ee.e!
    Ja Muu…u…rzynka mego chcę !

    – Nie płacz, Kasiu, nie płacz i uśmiechnijże się.
    Za twego Murzynka każdy coś ci niesie:
    Babcia placuszek,
    Dziadek babeczkę,
    Tato kwiatuszek i koneweczkę,
    Mama dwie lale,
    Wujek wazonik,
    Ciocia korale,
    Sąsiad balonik,
    Listonosz paczkę,
    Fotograf fotkę,
    Ogrodnik taczkę,
    Kominiarz szczotkę,
    Gosposia prosię,
    Brat misia z pluszu,
    A pies nic, bo się gdzieś zawieruszył.

    Aa… aa…a! Bee…ee…e!
    Ja moją szmacia…ną laleczkę chcę!

    – Nie płacz, Kasiu, nie płacz i uśmiechnijże się.
    Popatrz, piesek wrócił i też coś ci niesie.

    Piesku ukochany – śliczny upominek.
    Przecież to szmaciany, mały mój Murzynek.

    Kasia już nie płacze,
    Pies macha ogonem,
    Wszyscy są weseli,
    Bo szczęśliwy … KONIEC.

  2. Jadźka pisze:

    Jesteście dziewczyny nieziemsko świetne 🙂 MS na zły humor działa lepiej niż lampka wina 😉

  3. Wszyscy dziękujemy Marjannie za wyłożenie kasy na domenę. MS nie zniknie. Na razie 😉

  4. Masza, przyjaciółka moja co kawę wypić daje!

  5. jez pisze:

    Matka , nie martw się nie jesteś osamotniona . u mnie też końca nie widać tym bardziej, że młody jest w domu i poprawia po mnie 😉 co posprzątam to wywali . Doszłam do wniosku iż przerwa mi się należy, wypiję kawę i zaczne od początku. Ta kawa to też nie tak bezczynnie, ale chyba nie potrafie odpoczywać 😉 .(efekty odpoczynku można zobaczyc u mnie na bl.)

  6. Czas Mamy pisze:

    Twoje córki idealnie nadawałyby się do jakiegoś rodzinnego reality show. Mają potencjał 🙂 Utwierdzam się w tym przekonaniu z każdym kolejnym postem.

    Pozdrawiam 🙂

  7. Ooo masza i niedzwijedz 🙂 ta bajka istnieje po polsku?

  8. Justyna Kar Car też jestem ciekawa bo ja Maszę uwielbiam

  9. Ju Pe Wu via Facebook pisze:

    kocham masze

  10. Nie znam Maszy, ale do Kaśki była podobna 😉

  11. Masza skutecznie hipnotyzuje. Musi Matka poznać:)

  12. Anka77 pisze:

    boszzzzzz…. jak mówi klasyk. współczucie :o))) mam podobnie :o)))

  13. Ania pisze:

    Z pracy mnie w końcu wywalą przez tego bloga, bo nic nie robię ostatnio tylko czytam. Od samego początku… a do końca mi jeszcze trochę zostało. Pozdrawiam 🙂

  14. Matce się spodobało. Córkom też. A najbardziej się MS podoba to, że rozumie język rosyjski, mimo że od baaaardzo dawna nie miała z nim styczności.

  15. no to Matka teraz chwilę na kawę:)

Skomentuj Matka Sanepid via Facebook Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *