3 lata bloga, a CD uczy się latać

Córka Druga spadła z łóżka. Dodam, że z piętrowego. Z samej góry. Oparła się o baldachim, ten się wypiął, a dziecko walnęło plecami i głową o podłogę. Tak jakbym za mało stresów miała w związku z tym, że Córka Pierwsza jutro rozpoczyna szkołę, a Córka Druga po raz pierwszy od miesiąca idzie do przedszkola. Spadła, aż huknęło, popłakała krótko, kazała sobie odmuchać głowę z każdej strony i ruszyła bawić się dalej. Podejrzewam, że normalny człowiek tego upadku by nie przeżył. No chyba, że byłby w sztok pijany. Pijacy zwykle są odporni. I dzieci.

Poszła CD do babci i powiedziała:

– A ja zleciałam z łóżka. Byłam jak spadająca gwiazda….

Terminator i poetka w jednym.

.

.

.

Tymczasem, skoro już tutaj jestem, przypomnę, że blog ma już 3 lata. Gdy nie mogłam w nocy spać, pisałam w myślach przemowę z tej okazji. Była wzruszająca. Wiecie, podziękowania dla mamy, taty, Matki Ziemi i takie tam. Niestety rano już mi wyleciała z głowy, więc będę improwizować.

To moja 1063 notka. Spokojnie można przyznać, że jestem grafomanką płodną jak płodozmian.

Co miesiąc zagląda tutaj nawet 50 000 osób.

Prawie 8400 osób zalajkowało mój profil na FB.

Z paroma czytelniczkami się zaprzyjaźniłam, wiele kojarzę (zwłaszcza z FB), kilka zaprosiło mnie na kawę, na którą nigdy się nie zgodziłam. Parę osób się na mnie obraziło, część się ze mną nie zgadza, ale przynajmniej jest miła. Znalazły się też takie, które śledziły profil na FB a nie wiedziały, że prowadzę bloga. Taka ciekawostka.

O dziwo wciąż nie wykupiły u mnie reklamy takie firmy jak Lidl czy Honda. Te co wykupiły chyba nie żałują. Ja też nie, bo w końcu stać mnie było na wakacje, nowe ciuchy i farbę na ściany do sypialni. Niestety, co jakiś czas Marjanna informuje, że serwer już nie daje rady i jak nie zapłacimy kolejnych 50 zł, to wszystko padnie. Taki ciężar popularności.

Córki mają prawie 6 i 3,5 roku, ja 34. Mam zmarszczki, zaczęłam siwieć. One pewnie mają nerwicę. OB boi się robić zakupy. Moje adresy mailowe to: lub .

Pijcie mleko, używajcie Majonezu Kieleckiego do frytek, wydawajcie alimenty na prawo i lewo! I widzimy się codziennie przez kolejne 3 lata!

72 odpowiedzi na “3 lata bloga, a CD uczy się latać”

  1. sisfire pisze:

    Matko, ja jestem fanką/fanatyczką dopiero od czasu aukcji wózka (podejrzewam, że połowa wielbicielek talentu wówczas doszusowała) i kocham te felietony. Od czasu do czasu, przy co bardziej powalających (ze śmiechu) tekstach próbuję zarazić kogoś z bliskich Twoim blogiem, ale chyba nikt tej mojej miłości do Ciebie nie rozumie. Jestem mamą od 2 lat, a za 2,5 m-ca będę podwójną i jak to się mówi „you make my day” nie tylko wtedy, gdy mi smutno…
    DZIĘKUJĘ!

  2. Anna Strzemecka via Facebook pisze:

    Przywracasz mi wiarę w wyluzowane macierzyństwo. Najgorsze to się spinać. Uwielbiam czytać i na kawę nie zapraszam 🙂

  3. Wstyd się przyznać, ale ja bloga odkryłam dopiero teraz. Więc może pogratuluję za następne trzy lata 🙂

  4. Grażyna Handwerker pisze:

    Matko wzruszająca przemowa! To teraz w czasie insomnii możesz układać przemowę na pięciolecie bloga i/lub pierwszy ślub Córki 😉

  5. Gburrek pisze:

    Terminator i poetka w jednym. Padłam 😀

Skomentuj Anna Strzemecka via Facebook Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *