Idzie „metal” (długie włosy, glany…) przez osiedle a Córka Pierwsza:
– O, mamo! Dziewczynka ma kalosze!
– Ty mama jesteś taką wielką żyrafą! A ja jestem taką dużą małą żyrafą! – do tego gest pokazujący o jak wieeeeeeeelką żyrafę chodzi.
A tylko raz w tym roku zabraliśmy ją do zoo i było to dawno temu.
Córka Pierwsza ma skarpetki z Kubusiem Puchatkiem. Założyła je i mówi:
– Mały Bubuś
Naciągnęła skarpetę prawie pod kolano, tak że wzór się rozciągnął na łydce
– Duży Bubuś!