Córka Pierwsza spadła ze schodów

Przewróciła się na czwartym schodku od dołu i zjechała na brzuchu po trzech kolejnych. Wstała pochlipując, bolała ją tylko ręka. Gdy doszła do siebie pokusiłam się o reprymendę.

– Ile razy Ci mówiłam, że masz chodzić wolno i się trzymać? Co by było jakbyś zleciała z samej góry?

– Bardziej bym się poobijała i wszystko by mnie bolało.

I poszła….

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *