Gdy zasypiałam, byłam sama w łóżku. Dam głowę, że tak było. Że nie kładłam się z nikim, tylko sama po prostu. Na bank. Tymczasem, gdy się obudziłam, po mojej lewicy spała Córka Druga, a po prawicy Pierwsza. Odwróciłam się w stronę Pierwszej, która właśnie się obudziła i pytam do ucha:
– A kto to do mnie przyszedł w nocy?
– Nie ja!
– A kto?
– Jakaś głowa, szyja, jakiś brzuszek, rączki, nóżki, pupcia, plecki, włosy, ale nie ja!
To może mi poradzisz jak odpieluchować moje Bąble, bo nie czują potrzeby wołania. Szczególnie Młody. To nic, że rajstopki i spodnie mokre, że kupa w pupe piecze 🙁
Ja moją córkę odpieluchowałam jak miała 1,5 roku. Za każde „coś” zrobione do nocnika dostawała . . . pieniążka do skarbonki – 1 zł lub 50gr na lizaka albo gazetę z naklejkami, TRON stał na środku pokoju a ona chodziła po domu bez majcioli, potem już nie musiałam dawać „nagrody”, bo robienie do nocnika było dla niej normalnością. Bardzo szybko się sama bez zmuszania oduczyła. Nikomu z rodziny się ten sposób NIE podobał, no cóż… nie uważam, że robiłam źle, bo córka ma teraz 6 lat i nie zależy jej na pieniążkach, tak jak inni mi mówili. Wiadomo —> WSZYSCY WIEDZĄ LEPIEJ NIŻ MATKA 😉 hehe
A może to Ty wylądowałas u dzieci 😛
Bardziej popieram Twoją metodę z pieniążkami niż metodę moich rodziców i innych z tego pokolenia, czyli wbijanie tego siłą :/
ciekawe kto to był? 😉
Nie no, CP ma genialne teksty 😛 Jeszcze ze 25 lat i będzie z niej druga MS 😛
Nie wierzę, że to piszę, ale słodkie są… 😀
Popieram z odpieluchowaniem pierdonę co prawda moja ma 2 lata ale starsza mi się odpampersowała mając 2,5 tzn ja bym zbankrutowała bo moja ciągle pije (musi przez sprawy moczowe) co za tym idzie sika 2-3 razy na godz 😉 my od wczoraj „pracujemy” tzn nocnik stoi na środku mała lata z gołym tyłkiem i praktycznie 99% sukcesu jak jest gra pozytywka cieszymy się brawo bijemy, a jak nie to nic ojjj nie ma mówi moja CP 😉 zamiast pieniążków bym naklejki dała jedynie.
W temacie często tak mam np dziś poszłam spać z mężem obudziłam się bez za to pomiędzy dwom C :/ CD kopała mnie w twarz CP zalała moje łóżko…ot taki zwyczajny poranek 😉
PS też miałam złotą radę „dostanie siarcistego to raz dwa się oduczy”…
hahaha mam od lat tak samo ze swoją córą…codziennie