I to nie tylko dlatego, że ma jeszcze całą gębę mleczaków. Straci, bo jej umiejętności dyplomatyczne są na poziomie ministra…. A, dobra, wiecie zapewne o kogo chodzi. Przejdźmy więc do tej bolesnej sprawy.
Bluzę sobie kupiłam. Wiadomo gdzie, wiadomo jak, listonoszka przywiozła, bluza okazała się za wielka. Zwłaszcza w cyckach, w obwodzie ramion i gdy chodzi o długość rękawów (myślicie, że jakaś krawcowa by ją przerobiła?).
– O, jaka fajna – powiedziała Córka Pierwsza.
– Tak, ale o wiele za duża
– Nie myślałam, że istnieją ubrania, które są na ciebie za duże – powiedziała moja urocza córeczka, której najwyraźniej nie zależy na górnych jedynkach.
– No ej! Sprzedam, kupię sobie mniejszą.
– Może sobie schowaj na starość. Na pewno do tego czasu przytyjesz i będzie pasowała – zakończyła rozmowę urocza córeczka, której wyraźnie na dwójkach też nie zależy.
Pożaliłam się Marjannie, która jak zwykle dała mi dobrą radę:
– Weź ją może wyrzuć do ogrodu zanim przegada też zęby mądrości, co?
Uwielbiam Twoja córkę,choć jeśli moje okażą się równie wymagane,podejrzewam,że popadne w depresję 😉
Nie ma jak szczerość dzieci 😀
to nie szczerość, to wierutne kłamstwo. Ja nie jestem wcale taka wielka!
ty lepiej pokaż jaka bluzę masz na sprzedaż 🙂
e, nieważne. Jest dla dużego faceta.
to akurat na mnie.:-) no weź pokaa..dawno nic nie kupowałam 🙂
Ann Mioduszevska już poszła 🙂
Jaka ta bluza a tak wogole co z Marjanna?
właśnie ! co się z nią dzieje ze jej nie widać na blogu ?
Marjanna wciąż jest w ciąży, chyba w czwartej, jeśli dobrze liczę, ciągle ryje w ogrodzie. Wczoraj sadziła trawę, czy coś.
a będzie jeszcze na blogu u siebie ?
To niech ona sie w koncu odezwie
Caroline Baker a nie wiem, na serwer zrzutkę robiłyśmy, to chyba jeszcze będzie. Pewnie jak urodzi i będzie miała dużo czasu (no bo nie będzie mogła kopać w ogrodzie)
Lucyna Ozog Marjanna odezwij się.
brakuje mi jej dzieci 🙂
Caroline Baker daj jej znać, może Ci je odda na jakiś czas
nie no ja mam swoje ale miło było czytać ze inne też leją się po gebach 🙂
Hahaha nie tylko ja mam takie schadenfreude???? A jak juz kolezanki dzieci jej pyskuja to wrecz sie rozplywam 🙂 ze nie tylko moje
Matka Sanepid nie sadziłam trawy tylko uzupełniałam i ubijałam ziemię. Trawę rozkładam dziś. Jutro będę rozrzucać kamienie… 😛
Marjanna B. jak czytam „trawa” to nie dopytuję, bo czasami lepiej nie wiedzieć.
Katarzyna Stachoń urodzi, to będzie leżeć i pachnieć. I pić wino.
Aaa dzieckiem się będzie Matka Sanepid zajmować? 😛
Katarzyna Stachoń ostatnio czytałam artykuł o skutkach 500+. Nie jestem wielką zwolenniczką tego programu, ale wzruszyła mnie wypowiedź trójmiejskiego przedsiębiorcy:
– Matka 5 dzieci woli rzucić pracę, siedzieć w domu i nic nie robić.
Marjanna będzie miała 4 dzieci. Jeszcze bardziej nic nie musi robić!
To samo dziś czytałam! Powinni go zamknąć w domu na miesiąc z tą piątką dzieci niechby poczuł jak smakuje takie „nicnierobienie ” 🙂
Katarzyna Stachoń dokładnie. Podniósł mi ciśnienie
Ja przy trojce wyscie do pracy traktuje jak relaks 🙂
Genialna jest 🙂
Ale kawy już nie potrzebujesz na ciśnienie 😉 Już masz podwyższone. Widzisz jaka oszczędność??? Dba o stan Twoich finansów 😉
nie wiem czy to objaw geniuszu, czy głupoty
Wiesz napewno chciała Cię wkurwić na początek dnia 😉
Paulina Kania a, to tak 🙂 genialne posunięcie
Moja starsza do mnie ostatnio wyjechala ( sprzatalam w bluzce we wzorki i legginsach w ciapki)- mamooo ale na ulice to bys chyba tak nie wyszla. No nie.
– to czemu po domu tak chodzisz?
I jeszcze mnie pouczyla ze feszyn viktimy to nawet w domu maja dopasowane