Ojciec Biologiczny na środową kolację też się nieco odpieprzył. Ponieważ schudł, przez co wygląda jak młokos z technikum, założył jakieś takieś spodnie młodzieżowe bardziej. Córka Pierwsza ojca obejrzała i mówi:
– Tata, a tobie co tutaj zwisa?
– To szelki są.
– No to je załóż normalnie.
– Nie, one tak mają być…
– No ale tak wisieć mają? Może one są za długie, że ci tak spadają? Dziwne te twoje szelki….
No dziwne. Potem OB się skarży, że ja go na krótkiej smyczy trzymam, a on pewnie woli na szelkach. Jak ratlerka… czy coś.
A ja właśnie śniadanie jem. Ciastka z orzechami w karmelu.
Nie wyglądam najlepiej. Wczoraj wieczorem się zryczałam, rozbolała mnie głowa, poszłam spać taka psychicznie i fizycznie wyczerpana, pawie u sąsiada darły dzioby niemożebnie, Córka Pierwsza w nocy przylazła, Córka Druga pyskowała od 6:45, więc siedzę z powiekami na zapałkę. Przyszła Córka Pierwsza z torebką ciastek:
– Mogę?
– Na śniadanie? A doooobra, dawaj!
I jemy te ciastka. Na śniadanie. Siedząc na łóżku w kwiecistej pościeli.
No nie ma to, jak śniadanie do łóżka. I to od córki:-). Fajne masz te córki <3
u mnie na kolację wczoraj były precelki i lody, a niech tam!raz nie zawsze:)
Matka to ma dobrze z tymi córkami 🙂 moja 2 letnia diablica wstaje i mówi „mama jestem głodna wstawaj…” i weź tu pośpij..
nie rycz Mała, tylko trzymaj się dzielnie 🙂 pamiętaj, że jesteśmy jedyne, niepowtarzalne i najlepsze 🙂
Ja na pewno 😉
no ja też 🙂
Faceta nalezy trzymać krótko- najwyżej trzy lata 😉
😀 szkoda że wiem to po 7 latach 😛
Mam to samo 🙂
Pawi pewnie nie przebijemy ale dla otuchy dodam zę u nas robią kanalizację i od wczoraj od 8 rano do chwili obecnej włączona jest pompa i agregat…… wprost wymarzone warunki do snu….
a czemuż to Matka łzy wylewała? :>
może kąpiel oczu w soli fizjologicznej przeniesie ukojenie.
chociaż ciastka w łóżku też ok, tylko potem może się pojawić syndrom królewny na ziarnku grochu;-)
Ciastka na śniadanie w kwiecistej pościeli przemawiają do mnie. Zdecydowanie. Nooo i przywitać się chciałam 🙂
Dziń dybry 😉