– Jedz mała małpko – zwróciłam się pieszczotliwie do Córki Drugiej.
– Jemy duża małpo – odpowiedziała bystro Córka Pierwsza.
– Jedz mała małpko – zwróciłam się pieszczotliwie do Córki Drugiej.
– Jemy duża małpo – odpowiedziała bystro Córka Pierwsza.
hahahahahhahahahaa
Padłam, umarłam ze śmiechu 😀
hahhahah padłam 😀
Ach te geny 😉
😀
🙂
Nie wyrzekniesz się córki 😀
Twoja córka jest geniuszem ;]
:D:D:D:D
coś jest z tymi małpami ;dziś ja do córki wiszącej na oparciu sofy -małpko mała uważaj !i usłyszałam „a co Małpo?” 🙂
Córka Pierwsza- mistrz ciętej riposty.
Wymiana słów 🙂 jak w szkole 🙂