I słodki obrazek wieczorny

Leżę w łóżku córek. Przeczytałam im bajkę, odwróciłam się do Córki Pierwszej, żeby się poprzytulać i dać buziaka.

– Teraz muszę jeszcze wyściskać Córkę Drugą – powiedziałam i zaczęłam przekręcać się na prawy bok. – O, już wyciągnęła rączki.

Córka Druga objęła moją głowę i z całej siły się wtuliła.

– Uwielbiam te jej rączki – zaczęła Córka Pierwsza. – I te jej paluszki u rączek. Są takie malutkie. I stópki jej uwielbiam. Takie grubiutkie są. I te jej malutkie paluszki u stópek i te jej pią… pią….. pią…

– Piętki? – pytam.

– Tak, piętki jej uwielbiam…. – powiedziała rozmarzona i poszły spać.

7 odpowiedzi na “I słodki obrazek wieczorny”

  1. monika pisze:

    No i mamy wielki plus dla bycia siostrą/bratem niż jedynakiem… choć moja córa jest jedynaczką… tak wyszło.

  2. Matko Sanepid, Ty powinnaś te teksty sprzedać do kampanii promującej posiadanie rodzeństwa. Chyba, że już Ci płacą i stąd te wpisy 😉

    • Matka Sanepid pisze:

      Jak mi ktoś płaci, to jest w dziale reklama, jest dokładna nazwa i link do strony sponsora, więc nie, nikt nie płaci za propagowanie posiadania więcej niż jednego dziecka. Tak sama z siebie ja 😉

  3. Marta pisze:

    Ja mam w domu 1,4 miesięczną Srajdę i 3,5 miesięcznego Srajtka. Oj nie kocha Go siostra, nie kocha. Piętki ją owszem, interesują ale tak żeby zgnieść, palucha wbić, uszczypnąć :). No cóż. Na miłość siostry Szymon musi jeszcze poczekać a ja chronię jego pięty jak mogę bo wyobraź sobie, że ja też z Trollami sama w domu a mąż w Holandii. Także sporo wspólnego mamy :).

  4. AsiaOlesiowa pisze:

    Mega słitaśne 🙂 Dlatego też mam 10 miesięcznego synka i czekam na drugie dziecko na koniec roku. Oby tak się uwielbiały w przyszłości jak CP i CD.

  5. Elenka pisze:

    Słodko. I to bardzo 😉 Ale rano się potłuką, wieczorem potulają. Równowaga musi byc!

Skomentuj Matka Sanepid Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *