Kto się ślini bardziej?

Córka Pierwsza wychodząc z domu każdemu musi dać buziaka. Pierwsza do całowania zwykle jest Córka Druga. Cmoknęły się więc córki mocno, po czym przyszła kolej na babcię. Cmok, cmok.

– Jak to dobrze, że starzy ludzie się tak nie ślinią, jak Córka Druga… – podsumowała Pierwsza. Tylko babcia nie wiedziała czy cieszyć się, że się nie ślini, czy zmartwić, że jest taka stara….

Po wieczornej wymianie zdań typu:

– Nienawidzę cię głupia matko!*

– To się wyprowadź darmozjadzie!**

z Córką Pierwszą przytulamy się do siebie.

– Zawsze jak się na ciebie zdenerwuję, to ci mówię, że cię nie lubię – podsumowała Córka Pierwsza.

– A ja na ciebie krzyczę, chociaż nie powinnam.

– Eeee, to tylko tak w nerwach….

– No wiem, że tak naprawdę to mnie lubisz.

– Nie lubię – sprostowała Córka Pierwsza – ale można kogoś nie lubić a kochać.

Prawda.

 

 

* Oczywiście nie mówi do mnie per „głupia matko”, ale  pewnie za 10 lat zacznie.

** Oczywiście wiem, że nie mówi się do dziecka per „darmozjadzie”, tylko „ty święta krowo, co się nie dorzucasz do żarcia”, ale nie chcę, by miała problem z samooceną 😉

4 odpowiedzi na “Kto się ślini bardziej?”

  1. wajol pisze:

    Żebyście się tak przypadkiem nie pozabijały ;p

  2. Majka pisze:

    gorąco może i było ale zgódki były sweet 🙂

  3. Kasia_S pisze:

    Córka świetnie przygotowana do wyrażania uczuć, brawo!

  4. Ja…. jaka mądra Córka 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *