Nie, nie chodzi o ścianę. Po prostu, gdy jadę autem i Córka Pierwsza siedzi z tyłu, to opowiada najciekawsze historie.
– A mamo…. Jak oglądałam z dziadkiem telewizję, to tam w telewizji był taki pan z wielkimi piersiami.
– Tak? Może cierpiał na jakąś chorobę?
– Nie wiem, ale aż podrzucał te piersi. Mówię ci, przesadził troszkę z tymi piersiami.
no ale chyba nie zaprzeczysz, że jak facet rzuca piersiami to jest przesada?
Nie zaprzeczam 🙂
A może to były piersi kurczaka 😉 wielkie i nimi podrzucał ;)? Zapytałaś??? 😉
😀