Córki nadal są zafascynowane świnką morską. Kłócą się o to, która nakarmi, o to, która da pić, a nawet o to, która ma pozbierać kupy pozostawione na podłodze przez Biszkopta. Dodam, że każda chce, a nie że nie chce żadna.
– Fajnie, że mamy taką świnkę na zawsze – powiedziała CP.
– No przynajmniej dopóki nie zdechnie – chlapnęłam jak to ja.
– Jak zdechnie, to będzie trzeba jej grób zrobić…. – CP nie była zmartwiona, wręcz przeciwnie, wyczułam, że szykuje się na przygodę.
Jest tak szczęśliwa, że poprosiła dziadka, żeby ten wydrukował zdjęcie świnki, bo chciała wziąć je do szkoły i pokazać koleżankom. Dziadek poszedł na całość i oczywiście zamiast zdjęcia wydrukował plakaty A4. CP obejrzała je i mówi:
– Jak świnka umrze, to będę miała pamiątkę…
o witaminie C wiesz? świnki żyją w stadach, dlatego my od razu kupiliśmy dwie… potem jeszcze jedną, ale się nie dogadała z tamtymi. No i mamy też 2 chomiki ;P
dam jej nimm2.z witaminą C. Czy świnka z rozdwojeniem jaźni musi mieć kolegę?
My mamy 2 chomiki, ale do sprzątania kup to się potomstwo nie pali, choć bardzo je kochają to kupy mama sprząta…..zazwyczaj
chomiki szybciej zdechną i groby będą aż dwa. CP by się ucieszyła
Niesamowita jest CP
No chomiki to akurat stadne nie sa i nalezy je trzymac pojedynczo. Ludzie czy wy cokolwiek czytacie o danych zwierzetach zanim je wezmiecie do domu?
a ona nie napisała, że trzyma je razem, tylko że ma dwa
no chyba, ze tak 😉
Każde z dzieci ma po swoim, czytałam zanim kupiłam, w sklepie zoologicznym w klatce było ze 20 razem i sie nie zagryzły, podobno z jednego miotu i różnych płci mogą byc razem
chociaz akurat wczoraj slyszalam jak to sprzedawczyni w sklepie polecala nieswiadomej lasce zakup dwoch chomikow zeby jednemu smutno nie bylo 😉
no, codzienne bijatyki między chomikami zdecydowanie sprawiają, że nie jest im smutno i nudno 😉
http://chomiczaferajna.blogspot.com/2011/02/dlaczego-chomiki-syryjskie-moga-zyc.html Ania, poczytaj.
Jak Wam sie juz te chomiki i swinki poprzekrecaja;) to polecam szczurki, sa milion razy bardziej kontaktowe.
ale można z nimi pogadać o pogodzie, polityce i kursie franka?
mozna nawet jakis dobry serial obejrzec i ksiazke poczytac
szczurki są fajne ale ten ogon mnie osobiście obrzydza, nie przełamię się niestety
e, Biszkopt rżnie ze mną w kulki na tablecie, a przed chwilą ugotowaliśmy obiad.
podobno swinki morskie sa zajebiste jesli je upiec na roznie;)
nono, czekam aż lekko wyrośnie
kości zostaw to przynajmniej CP będzie mogła grób zrobić
ja się zgodziłam na psa,i juz żałuję…
No psa to ja bym nie chciała… chyba że cavaliera…
Ale jabłko-mięta, czy czarna porzeczka? 😉
http://webtrunki.pl/pics/trunki_photo/0/trunek_851.jpg
http://pijocy.w.interia.pl/wino/gfx/cavelier.jpg
Dziadek najlepszy!!!
A my w bloku mieszkamy i tak mnie prosiła córka starsza,od 4 lat…
to niech z nim nagina 3 razy dziennie 😉 ja za leniwa do takich zwierząt jestem.
nimm zostaw dla córek. śwince wystarczą krople z wit C dodane do wody 🙂 żeby jej się nie wykrzywiło tu i ówdzie
wiem, wiem 🙂 Cebion do poidełka 🙂
Ja dawałam wit c w płynie (taką dla dzieci) kilka kropel codziennie do wody.
No właśnie do poidełka to lepiej nie, lepiej na kawałek warzywka, zeby od razu wszamał. W tej wodzie, to nie wiadomo, czy dostanie tę wit. C. A najlepiej to dużo wit. C podawanej w naturalny sposób, nasza codziennie szama natkę pietruszki i warzywa.
No to teraz seans z Biszkoptem – obejrzyjcie „Załogę G” – Biszkopt i córki będą zachwycone. Ty zapewne też 😀