Balsam do ust zgubiłam. Nówka sztuka, Carmex w słoiczku. A ja bez balsamu nie żyję. Szukałam go więc pod łóżkiem (przy okazji odkurzyłam, umyłam podłogę…), pod kanapą (przy okazji odkurzyłam i umyłam podłogę), we wszystkich zakamarkach (potem już mi się nie chciało odkurzać i myć podłogi). Nie ma. Wreszcie dzisiaj, zupełnie nie wiem dlaczego, zadałam pytanie Córce Drugiej:
– Nie wiesz, gdzie jest ten mój żółty balsam do ust?
– Wiem.
– No gdzie?
– U nas w pokoju…
Jak mniemam sam tam zaszedł….
A Córka Pierwsza chyba miała w szkole jakąś pogawędkę o autorytetach i nie wiem dlaczego, ale wydedukowała, że ja nim jestem.
– Mamo, a to prawda, że ja się powinnam od ciebie wszystkiego uczyć?
– Yhy… – mruknęłam pod nosem.
– Ale brzydkich słów to chyba nie?
Tych niech się lepiej uczy na podwórku…..
MS twojemu balsamowi ktos pomogl a ja kiedys swiezo zamowiona butelke hydrolatu zgubilam, jak mniemam w drodze z auta do domu. A co do uczenia sie brzydkich slow to dzieci niestety jak i cudzoziemcy, bardzo szybko lapia
moja przyjaciółka zgubiła kiedyś sweter który miała na sobie oraz siatkę z mięsem
Padłam 🙂
może Córki chciały, żebyś im odkurzyła i umyła podłogę?;)
Następnym razem najpierw zapytaj . No chyba ,że lubisz albo musisz już posprzątać…
Moja koleżanka jajka… No prawie. Postawiła paletę 30 jajek na dachu auta, żeby znaleźć kluczyki w torebce. Zapomniała o nich, wsiadła i pojechała do domu. O dziwo jajkom się nic nie stało, ale sąsiedzi mieli ubaw.
A może miała tyle zakupów w aucie, że jajka już się nie zmieściły? 😛
Ja postawiłam buty eleganckie (pracowałam w sekretariacie) i niestety spedziłam dzień roboczy w roboczych ;/
ale dzięki temu Matko zrobiłaś troche porządków świątecznych 😉
a jakie ona ma auto? bo z mojej corolli kawa za kazdym razem spada :/ za to podloge masz czysta 😉
Gosia Be kombi VW passat to był chyba
Matko, jeśli chodzi o balsam do ust to rozumiem doskonale. Gdyby się nagle wieczorem okazało, że balsam się wykończył albo go wcięło, to gnałabym choćby do nocnej apteki (wiem, to już choroba :))
Polecam balsam do ust Tisane, dla mnie najlepszy 🙂
Nie wiem czy najlepszy. Dobry jest z Oriflame ten kremik uniwersalny albo właśnie Carmex
oriflame uniwersalny jest dla mnie zbawieniem! 🙂 też go lubię
a to spróbuj Blistex niebieski – jam jest tester balsamów – w używaniu bieżącym mam z 5 sztuk 🙂
Próbowałam jednego i drugiego, zawsze jednak wracam do Tisane 😉
Rezolutna dziewczynka.
Poczekaj Matko trochę, jak podrosną, to wszystkiego swojego będziesz szukać, ale wtedy to już wejdzie Ci w krew, żeby szukanie zaczynać od pokoju Córek :D.