Do Biedronki wychodziłam, więc spytałam córek, czy chcą coś. Córka Pierwsza wymieniła produkty oczywiste: bułkę, soczek i coś słodkiego. Córka Druga, fanka szpinaku, oliwek i surowego pora wyskoczyła z pytaniem:
– Arbuza kupisz?
– Nie, w grudniu nie ma w sklepach arbuzów.
– A kiwi? Kiwi kupisz?
Kupiłam. Kiwi dla wszystkich.
Ale.. Ten.. Mamy luty 😀
Moje dziecko zażyczyło sobie arbuza w styczniu, jak była w szpitalu. Pobiegłam do warzywniaka pod kliniką- był! Pamiętam że drooogi, ale uśmiechnęłam się ładnie do pana i zgodził się sprzedać połowę. Chyba z 25 zł zapłaciłam. Zjadła. W dwa dni wciągnęła wszystko więc przebolałam 😉
Dokładnie to samo mnie zastanowiło 🙂 Grudzień???
.. oj uważaj bo nie dalej jak wczoraj widziałam arbuzy w bierdonce ….
Też widziałam arbuzy w bierdonce 🙂
No co Wy. Melony to widziałam, arbuzów niet.
widzialam arbuza w Biedzie, a moze to był melon? nie wiem choc pomyslalam arbuz, ale wielkosci melona 🙂
Są arbuzy z drugiej półkuli 😉
a ja wolę z naszej jednak 🙂
Arbuzy w Piotrze i Pawle mają 🙂
U mniejeszcze ostrzej. Wczoraj zadałam to samo pytanie mojemu 3,5-latkowi i odrzekł, żeby mu kupić „te pyszne ośmiornice w sosiku” 😀
Dobrze,ze kiwi przeszło! 🙂 Moja córka codziennie wcina nalesniki!Ja juz na samo ciasto nie moge patrzec a ta o 7.oo Krzyk:Naleśnik!!! A to chude i robie……
Były w Auchanie:)
znowu blogaska trzeba reanimować? coś niedostępny jest :-/
Marjanna B. posiadła wiedzę dotyczącą polepszenia działania blogaska, może właśnie coś zmienia w ustawieniach… albo jest z synem u psychiatry. Jeden pies
CD ma po prostu globalne myslenie. Lubie ja. Bo nie sa to zachcianki. Sky is the limit!
Pochłonęła 3 kiwi. Nie 3 kawałki, tylko całe kiwi
surowy por? ale z jabłkiem, marchewką i majonezem w komplecie? no bo w tej formie to ja też jestem fanką, szpinak i oliwki też lubię.
Jak kroję pora na sałatkę lub zupę, to bierze z deski i zajada