– Mamo, a na dzisiejszy mecz kupisz nam popcorn? – spytała w drodze do szkoły Córka Druga.
– Chcesz mecz oglądać? Bo wiesz, dzisiaj Piszczek chyba nie będzie grał….
– Ooooo 🙁 To kup dwa popcorny!
Nie mam pojęcia, co ona z tym popcornem będzie robić…
Zajadać smutek przez Piszczka :P.
a to nie lepiej czekoladą? ewentualnie lodami?
Ciesz się. Oreosów Ci nie pożre :P.
Będzie rzucać w pozostałych…. 😀 kup coś co ułatwi zmycie tłuszczu ze ściany i telewizora…
to może kukurydziane chrupki….? chociaż trajektoria ich lotu jest trudna do przewidzenia….
Popcorn pop-any na sucho 🙂
Smutek będzie zajadać…
Piszczka sobie zrobi 😉
Jeden dla Piszczka jak bedzie z lawki mecz ogladal 🙂
„Mamo, Kapustka też jest OK. Rób popcorn”