Zrób mi pieczone chlebki

– Tatoooooo, zrób mi pieczone chlebki.
– Za chwilkę.
– No zrób!
– Za chwilkę, powiedziałem. Chcę doczytać do końca.
– Ale tatooooo, zrób mi pieczone chlebki.
– Czy ja mogę przeczytać ten artykuł do końca??? Z głodu umrzesz?
– Tak, umrę. No tatoooooooooo, zrób mi te pieczone chleeeeebki.
– K**** – przeklął szpetnie pod nosem ojciec, wstał z kanapy i powiedział: – Zaraz ci zrobię chlebki, ale najpierw pójdę do łazienki.
– Nie! Nie możesz. Musisz mi najpierw zrobić pieczone chleeeeebki.

Ojciec Biologiczny olał córkę i poszedł jednak do łazienki. Padło więc na mnie.
– Mamooooo, zrób mi pieczone chlebki.

Na boga, jeszcze raz usłyszę „pieczone chlebki” to kogoś powieszę.

Ojciec zrobił więc pieczone chlebki. Pachnie w całym domu smażonym masłem i topionym żółtym serem, więc się zemszczę:

– Córko, przynieś mi pieczonego chleeeebka!

edit: Powiedziała że nie może i położyła się na kanapie.

2 odpowiedzi na “Zrób mi pieczone chlebki”

  1. anna pisze:

    A jak sie robi taki pieczony chlebek?

Skomentuj Matka Sanepid Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *