Biała kawa, czarny człowiek

Córki spotkały Czarnego Luda. Znaczy małżonka Marjannki. Nie spodziewały się, że będzie tak mocno… opalony. Bo nie zauważyły kompletnie, że Córka Młodsza Marjanny jakaś taka ciemniejsza jest od innych dzieci. Ale że wujek jakby ciemny, baaardzo ciemny, to już tak. I chociaż się uśmiechał szeroko (a zęby u niego to widać, jakby stał w zasięgu lamp UV), to Córka Druga odmówiła podania ręki. Córka Pierwsza zachowała się z większym taktem i dłubiąc w nosie powiedziała nawet jak ma na imię.

– Bałam się go – przyznała potem w samochodzie Córka Druga. – Bo taki czarny był!

Cóż, człowiek ze wsi wyjdzie, a wieś z człowieka… no wiadomo, że u nas na wsi to wszyscy biali jak śnieg, a tutaj takie cudo z Warszawy przyjechało. Tudzież z Nigerii. I jeszcze się uśmiecha i rękę podaje. Straszne.

Bo my z Marjanną to byłyśmy w Ikei. Po rurki do drinków. Zasadniczo to na kawę się umówiłyśmy. A gdzie w dni powszednie za darmo kawę dają? Hę? Marjanna rodem z Poznania, ja ze wsi, to żeśmy się za darmo kawy opiły. Żal, że termosu żadna nie wzięła. No dobra, dzieci dostały też jedzenie, za które zapłaciłyśmy tyle ile trzeba. Moje dostały klopsiki, Córka Młodsza Marjanny – łososia. A widzieliście kiedyś jak samodzielnie je roczne dziecko? Cóż. Mimo że Marjanna dziecko przebrała, to jechało jak stary kuter zacumowany w Mechelinkach. Życzę Marjannie i jej małżonkowi cudownej podróży w aromacie polskiego morza.

20 odpowiedzi na “Biała kawa, czarny człowiek”

  1. Strzemka Ania pisze:

    A miałam dziś do ikei jechać. Noszzzz a może bym akurat trafiła na MS z Marianną w akcji?! Taka okazja…..idę utopić smutki w….wannie!

  2. jestem pewna, że w Nigerii dzieci reagują tak samo – Bo taki biały był!

  3. Ja też bym się bała człowieka, który z daje radę z Marjanny poczuciem humoru 😉

  4. to wszystko tłumaczy 😉

  5. kachula pisze:

    W Ikei to chyba Łosoś norweski 😉 hihihi Moje reagują nie tylko na kolor skór,y ale też na władających innym niż one językiem, więc miej się na baczności 🙂 Choć „dorosły” już do powiedzenia „obcemu” good morning, hello albo thank you 🙂

  6. Nigeryjska kuchnia jest bardzo aromatyczna – dziecię się wpasowało w klimaty przodków

  7. blw jest super ale dobrze ze mam psa który pomaga sprzątać 😉

  8. kolorki pisze:

    Ale dlaczego polskim morzem??? Norweskim chyba;)? Do polskiego musiałaby chyba śledzia zjeść;)))

  9. I nie popełniłyśta żadnej fotki w tym kolorowym towarzystwie? 😉 no tak… wstawiły się w Ikea…;p

Skomentuj Matka Sanepid Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *